Dewannizacja

Przyznaję się do winy: kąpię się w wannie. Codziennie. Nie jestem zaciekłym przeciwnikiem prysznica, ale w te dni, gdy wracam zmęczony do domu po kilkunastu godzinach pracy, grzeszę jeszcze bardziej.

Publikacja: 04.12.2015 01:00

Dominik Zdort

Dominik Zdort

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Nie dość, że napuszczam pełną wannę gorącej wody, to jeszcze leżę w niej kilkadziesiąt minut, dolewając co pewien czas kolejne litry gorącej cieczy.

Zdaję sobie sprawę, że to może być grzech ciężki. Gdyby sprawa była lekkiego kalibru, to papież Franciszek nie poświęciłby ekologii swojej pierwszej całkowicie samodzielnej encykliki. A król Szwecji Karol XVI Gustaw nie zaproponowałby niedawno, aby zakazać wanien.

Pozostało 84% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami