Reklama
Rozwiń
Reklama

Wirtualne jednoślady

Za oknami późna jesień i sezon motocyklowy powoli dobiega końca. Osoby, które obawiają się, że nie przetrwają zimy bez swojej hondy czy yamahy, mogą sięgnąć po grę „Ride 4". To najnowsza odsłona znanej serii wyścigów torowych. Produkcja realistyczna i efektowna.

Publikacja: 13.11.2020 18:00

Wirtualne jednoślady

Foto: materiały prasowe

Zabawę rozpoczynamy jako amatorzy dysponujący yamahą R3. Z takim statusem i sprzętem nie ma co próbować sił na największych zawodach. Pozostają mniejsze i skromniejsze imprezy, podczas których można wyrobić sobie markę zdolnego zawodnika, a przy okazji zarobić na lepszy sprzęt. Cała idea „Ride 4" to właśnie rozwój postaci. Awans. Zdobywanie umiejętności niezbędnych do rywalizacji z najlepszymi. Wymaga to znajomości nie tylko sprzętu, ale i tras. Czasami wystarczy lekko spóźnić hamowanie, by wylądować na poboczu albo, co gorsza, na bandach.

Promocja Świąteczna!

Wybierz roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Pierwszy rok 179 zł, potem 390 zł pobierane automatycznie co roku.

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Rzeźbię w słowach. Pisma o życiu i książkach”: Lewa ręka literatury
Plus Minus
„Minuta ciszy. Sezon 2”: Pogrzebowe machinacje
Plus Minus
„Nie zabij nikogo. Z notatnika instruktora jazdy”: Patrz w lusterka
Plus Minus
„Zgiń kochanie”: Subtelnie o koszmarze
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Paweł Łokić: Co zabrałbym na bezludną wyspę
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama