Reklama

Wymagające straszaki

Autor powieści grozy Artur Urbanowicz poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 16.10.2020 18:00

Wymagające straszaki

Foto: archiwum prywatne

Moja miłość do horrorów wzięła się z ciekawości. Gdy stykamy się z nieznanym, automatycznie poszukujemy odpowiedzi. Literatura grozy, szczególnie ta opowiadająca o zagadnieniach nadprzyrodzonych, porusza tematy, których nasz umysł jeszcze nie jest w stanie pojąć, co intryguje i przyciąga. Serią, która stała się dla mnie wzorem pod kątem tkania fabuły, jest „Harry Potter". Jakiś czas temu odświeżyłem ją sobie i na nowo odkryłem wiele smaczków, których nie dostrzegałem jako dziecko. Kapitalna robota! Jeśli chodzi o same horrory, uwielbiam „Smętarz dla zwierzaków" Stephena Kinga. Idealny przykład powieści, w której groza stanowi zaledwie dodatek do historii o ludziach. Właśnie drugie dno podoba mi się w najbardziej. Z naszego podwórka podobała mi się nowela Wojciecha Guni „Miasto i rzeka". Piękny język, wiele emocji, zwrot akcji na koniec i idea podobna jak we wspomnianym dziele amerykańskiego mistrza.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama