Reklama
Rozwiń

Piotr Zychowicz: Nieudolna Armia Krajowa na Wołyniu

Struktury Polskiego Państwa Podziemnego na Wołyniu, czyli Delegatura Rządu na Kraj i Armia Krajowa, zwarły się w klinczu. A tymczasem polskie wsie płonęły.

Publikacja: 05.07.2019 17:00

„Stworzenie oddziałów partyzanckich AK na Wołyniu z jednej strony wzmacniało placówki samoobrony, bo

„Stworzenie oddziałów partyzanckich AK na Wołyniu z jednej strony wzmacniało placówki samoobrony, bo mogły one liczyć na pomoc z zewnątrz. Ale jednocześnie te placówki osłabiało, bo wyciągało z ich szeregów najbardziej wartościowych ludzi”. Żołnierze samoobrony stali się trzonem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK (na zdjęciu)

Foto: Wikipedia

Kto jest odpowiedzialny za to, że polskie oddziały partyzanckie na Wołyniu powstały zbyt późno? Obie strony sporu, który rozdzierał wołyńskie podziemie, zrzucały winę na siebie nawzajem. Zdaniem delegata Kazimierza Banacha winny był komendant Kazimierz Bąbiński, który zbyt długo lekceważył zagrożenie ze strony UPA. Zdaniem komendanta Kazimierza Bąbińskiego winny był delegat Kazimierz Banach, który do końca wierzył, że konflikt z Ukraińcami uda się rozwiązać za pomocą negocjacji.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka