Kilkadziesiąt lat temu świat zachwycił się niepalnym azbestem, pokrywano nim dachy, azbestowymi kocami owijano ludzi, ratując ich z pożarów, azbestowe płytki służyły gospodyniom i kucharzom do przytłumiania płomienia pod rondlami. Ale po kilkudziesięciu latach królowania azbest został banitą.
Dobroczynny ołów królował od starożytności. Egipcjanie umiejętność wytapiania ołowiu z rud posiedli 3500 lat p.n.e. Cenili go tak bardzo, że faraon Ramzes III złożył ołów w ofierze bogom, obok srebra i złota. Rzymianie zaczęli go stosować powszechnie, między innymi do produkcji rur wodociągowych, co było najprawdziwszą awangardą technologiczną i ogromnym osiągnięciem cywilizacyjnym.
Bez mała dwa tysiąclecia po tym, gdy wybuch Wezuwiusza unicestwił Pompeje i Herkulanum (79 rok), archeolodzy odkryli, że dzieło zniszczenia miało miejsce także w Neapolu, erupcja zrujnowała akwedukt Aqua Augusta zasilający miasto i okoliczne osady. Analiza chemiczna umożliwiła ustalenie bezpośredniego związku ołowiu z antycznej sieci wodociągowej z tym, który został uwięziony w osadach w starożytnym porcie neapolitańskim. Jest to bezpośredni dowód na to, że wybuch zniszczył wodociągi. Miasto potrzebowało 15 lat na ich odbudowę. Odkryli to naukowcy z laboratorium Archeorient (Universite Lumiere Lyon 2), wiadomość o tym zamieszcza najnowszy numer amerykańskiego pisma „PNAS" („Proceedings of the National Academy of Sciences").
Analizy chemiczne osadów z dna portu wykazały, że podczas pierwszych wieków naszej ery woda w porcie była zatruwana ołowiem pochodzącym z akweduktu Aqua Augusta. Ołowiana woda trafiała do domów, ale także do fontann, łaźni, cystern i w końcu spływała do portu. Od I do V wieku ołowiu w osadach portowych było coraz więcej, co dowodzi, że sieć wodociągowa była rozwijana. Natomiast od V wieku zawartość ołowiu w osadach w porcie maleje.
Historycy wiedzą już dlaczego: ponieważ barbarzyńcy atakując miasto, odcinali wodę płynącą akweduktem, aby zmusić je do poddania się. Swoje dołożył także Wezuwiusz, który ponownie wybuchał i niszczył akwedukt w latach 472–512. Po tych wydarzeniach nastąpiły kolejne epidemie, w rezultacie ranga gospodarcza i administracyjna Neapolu, a wraz z tym jego populacja, zmalała.