Reklama
Rozwiń

Czego możemy się nauczyć od Jerzego Giedroycia?

Co wydarzenia na Białorusi zmieniają w naszej polityce wschodniej? Jak rozumieć dziś realizm polityczny i co leży w polskim interesie? I jakie podpowiedzi miałby dziś dla nas Jerzy Giedroyc, nasz wielki nauczyciel realizmu? O tym, przy okazji 20. rocznicy śmierci Redaktora, rozmawiają Hubert Salik i Michał Płociński w podcaście „Posłuchaj, Plus Minus”.

Aktualizacja: 11.09.2020 14:55 Publikacja: 11.09.2020 14:46

Czego możemy się nauczyć od Jerzego Giedroycia?

Foto: rp.pl

Jerzy Giedroyc, urodzony w Mińsku, do końca życia uważnie przyglądał się wydarzeniom na Białorusi. Dojście do władzy Aleksandra Łukaszenki w 1994 roku skomentował krótko: „Ale klops…”. Jak skomentowałby dzisiejsze wydarzenia? Jakie reakcje uznałby za leżące w polskim interesie? Dlaczego Redaktor, powszechnie szanowany w kraju po 1989 roku, nie był jednak w wolnej Polsce słuchany? Czy nie potraktowaliśmy jego myśli poważnie? A może w warunkach nowych granic w Europie Środkowej myśl Giedroycia stała się po prostu rzeczywistością i nie miał nam już nic ważnego do powiedzenia?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka