Sądzę, że mimo wielu trudności i problemów, jakie przeżywamy, najważniejsze jest, że żyjemy w wolnym kraju, że mamy przed sobą perspektywy rozwoju, że jesteśmy we wspólnocie wolnych europejskich krajów, że, także poprzez naszą obecność w Sojuszu Atlantyckim, staramy się budować nasze bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne. Ocena naszego etosu obywatelskiego i państwowego zależy od kryteriów, jakie przyjmiemy. Niewątpliwie jednym z ważniejszych jest odpowiedzialność za dobro wspólne i tutaj – musimy to przyznać – wiele jest jeszcze do zrobienia. Potrzeba lepszego zrozumienia wspólnych spraw i bardziej aktywnego zaangażowania w budowanie wspólnego dobra. Niestety, wciąż pewną charakterystyczną naszą cechą – i być może historycznie uwarunkowaną – jest indywidualizm i dbanie jedynie o własne dobro.