Andrzej Gajcy: Złożył pan już gratulacje Grzegorzowi Schetynie?
Tomasz Siemoniak: Rozumiem, że chodzi o wystąpienie na konwencji?
Został w końcu "królem" opozycji.
Zbyt często się widzimy, bo praktycznie na co dzień dużo rozmawiamy i za długo też się znamy, żeby jakoś świętować poszczególne momenty. Na pewno jest tak, że Schetyna ma bardzo dobry okres polityczny i ci, którzy wybrzydzali na jego liderowanie, czy to w Platformie, czy w opozycji muszą dziś przyznać, że konsekwencja przyciąga, a w polityce nie liczą się jakieś chwilowe błyskotki tylko solidna praca oraz dobre pomysły. Ostatnie trzy lata w opozycji były trudne, a teraz mamy projekt Koalicji Obywatelskiej wspierany mocno przez Katarzynę Lubnauer i Nowoczesną. Ten projekt Grzegorza Schetyny sprawił, że Barbara Nowacka i jej środowisko jest gotowe wchodzić na ten pokład.
Skoro jest tak dobrze to skąd taka niechęć wyborców do waszego lidera? W najnowszym rankingu nieufności, aż ponad 53 proc badanych nie wierzy w to, co mówi szef PO.