Na razie wciąż dominujący udział w rynku mają aplikacje biznesowe wspomagające zarządzanie, takie jak ERM, CRM czy BI, stanowiąc jedną trzecią wartości całego rynku oprogramowania w Polsce. Nowe tendencje na rynku IT to także zwiększająca się rola outsourcingu, który coraz częściej zastępuje kupno oprogramowania czy aplikacji, oraz rosnąca rola usług w chmurze w miejsce tradycyjnych rozwiązań w zakresie własnej kosztownej infrastruktury i generalnie korzystanie z oprogramowania jako usługi.

Mniejsze firmy są bardzie uzależnione od koniunktury i zapotrzebowania podmiotów gospodarczych na nowe usługi związane z postępem technologicznym oraz wymogami regulacyjnymi, np. dotyczącymi księgowości i podatków (np. JPK), wykorzystywania danych osobowych w celach marketingowych i ich ochrony (RODO), nowoczesnych rozwiązań z zakresu przetwarzania danych. W przypadku usług większych firm na ich kondycję mocno wpływają nie tylko nowe regulacje i rozwój innowacyjnych usług, ale przede wszystkim zamówienia publiczne, z którymi w ostatnich latach nie było najlepiej. Do tego dochodzi silna konkurencja ze strony firm zagranicznych. W przypadku zamówień publicznych problemem był trwający przez kilka ostatnich lat zastój, a obecnie są to ograniczone budżety na poszczególne projekty oraz kłopoty typowe dla zamówień publicznych, takie jak system rozliczeń i kosztów. Z drugiej strony firmy informatyczne cierpią z powodu wzrostu kosztów wynagrodzeń, co powoduje, że ich marże się mocno kurczą.

Ewentualne kłopoty nie przekładają się na jakość płatności firm zajmujących się oprogramowaniem (PKD 6201Z) na rzecz banków i innych instytucji finansowych oraz kontrahentów – wynika z danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz BIK. Na koniec I półrocza dla wszystkich firm z branży odsetek przedsiębiorstw, które regulowały zobowiązania z opóźnieniem, wynosił jedynie 2,2 proc. To znacznie poniżej średniej dla całej gospodarki, gdzie kłopoty z płatnościami ma 6 na 100 firm. Podobnie jak w innych branżach również tutaj można zaobserwować różnice w moralności płatniczej pomiędzy przedsiębiorstwami dużymi i małymi. Wśród małych, zdecydowanie liczniejszych firm przeterminowane zobowiązania kredytowe i pozakredytowe ma 1,6 proc., ale w gronie spółek kapitałowych ryzyko związania się z niepłacącym kontrahentem jest wyższe, bo kłopoty ma 6,8 proc.

Przeważająca liczba niesolidnych firm (65 proc.) opóźnia płatności partnerom biznesowym, zdecydowanie rzadziej zdarzają się opóźnienia w regulowaniu rat kredytów na rzecz banków. Jednak wartościowo większą część zaległości stanowią opóźnione kredyty – 69,8 mln zł. Łączna wartość zaległych pow. 30 dni i na kwotę 500 zł zobowiązań firm związanych z oprogramowaniem, które zostały zarejestrowane w bazach BIG InfoMonitor i BIK, wyniosła na koniec II kw. 2018 r. 88,2 mln zł.