Trwa ożywiona dyskusja nad projektem nowej Ordynacji podatkowej. Nic dziwnego, bo to najważniejszy akt prawa podatkowego. Jej celem jest zagwarantowanie podatnikom, że kontrola wpływu należnych państwu podatków odbywała się będzie z poszanowaniem konstytucyjnych praw obywatelskich zagwarantowanych w Konstytucji. Realizacja tego celu stwarza warunki do stabilnego rozwoju przedsiębiorczości.
Niestety, dotychczas zamiast nad sensem/potrzebą uchwalenia nowej ustawy dyskusja koncentruje się na poszczególnych jej zapisach. Podczas gdy, w zgodnej opinii podatników problemem nie jest jednak niedoskonałość obecnie obowiązującej ustawy, bo podstawowe prawa podatników są w niej zapisane w sposób dość poprawny. Prawdziwym problemem jest lekceważenie jej przepisów przez organy podatkowe, za zbyt częstą akceptacją przez sądownictwo administracyjne. To powoduje patologie. I to te patologie należy zlikwidować.