W ciągu ostatnich miesięcy nie raz zastanawialiśmy się czy pandemia i lockdown miały wpływ na wzrost spożywania alkoholu przez Polaków. A gdyby zadać lekarzom odwrotne pytanie? Czy nadmierne picie alkoholu ma wpływ na przebieg choroby wywołanej COVID-19?
Okazuje się, że tak: nadużywanie alkoholu może mieć wpływ na przebieg choroby. Należy jednak uwzględnić kilka aspektów związanych z tym problemem. Pierwszy to wpływ alkoholu na ryzyko zakażenia wirusem, w związku z oddziaływaniem na układ immunologiczny. Drugi zaś to potencjalny wpływ wirusa na przebieg choroby wątroby wywołanej nadużywaniem alkoholu. Pośrednio wydolność wątroby przekłada się na stan układu immunologicznego, co sprawia, że oba aspekty są ze sobą powiązane.
Należy także pamiętać, o kolejnym trzecim już aspekcie nadużywania alkoholu, który w przypadku COVID-19 może mieć istotne znaczenie, a mianowicie ryzykowne zachowanie.
Wątroba w zagrożeniu
Wirus ten należy do rodziny koronawirusów i wywołuje chorobę COVID-19, która może mieć przebieg od łagodnego (z gorączką, kaszlem) do ciężkiego (z zespołem ostrej niewydolności oddechowej, zespołem niewydolności wielonarządowej czy sepsą). Ryzyko ciężkiego przebiegu zwiększa się u osób starszych oraz obciążonych innymi chorobami, takimi jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze i inne choroby sercowo-naczyniowe oraz przewlekłe choroby płuc. Mówiąc o tym wirusie w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na infekcję dróg oddechowych. Należy jednak pamiętać, że zakażenie tymi wirusami może obejmować inne narządy i układy, w tym wątrobę.