Lubnauer zwróciła uwagę, iż kandydatura Morawieckiego wskazuje na to, iż w PiS jest "krótka ławka kadrowa". - Potem już nie będzie po kogo sięgnąć - dodała.

Jednocześnie przewodnicząca Nowoczesnej podkreślała, że Morawiecki "nie będzie premierem elektoratu PiS" i dlatego "bardzo szybko się zużyje na tej funkcji".

Wadą Morawieckiego, w kontekście objęcia teki premiera, ma być "brak zaplecza politycznego" i fakt, że w PiS jest "traktowany jak ciało obce".

- Jest człowiekiem, który będzie się słabo kojarzył wyborcom PiS - z człowiekiem, do którego nie mają zaufania - oceniła Lubnauer.

Przewodnicząca Nowoczesnej stwierdziła również, że nie wierzy w to, by Morawiecki mógł zostać następcą Kaczyńskiego w PiS. - Dla środowiska PiS on nie jest do przyjęcia - przekonywała.