Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wydał orzeczenie w sprawie sześciu szeregowców. Na ścianach budynków zaczęły się pojawiać głębokie pęknięcia, uszkodzenia podłóg oraz stolarki.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nałożył więc na właścicieli obowiązek przedstawienia do 31 stycznia 2015 r. oceny technicznej określającej sposób oraz zakres robót budowlanych koniecznych do wykonania. Na to postanowienie właściciele szeregowców wnieśli zażalenie do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Ich zdaniem taka ocena jest zbędna. Jeden z nich podniósł, że w jego budynku dokonano już niezbędnych napraw. Sporządzenie oceny byłoby więc pozbawione sensu.
Wojewódzki inspektor utrzymał postanowienie w mocy. Jego zdaniem istnieją poważne wątpliwości co do stanu technicznego domu. Może dojść nawet do zagrożenia zdrowia i życia ludzi. Przygotowanie więc tej oceny jest potrzebne. Obowiązek jej wykonania obciąża zaś solidarnie wszystkich właścicieli. Musi też dotyczyć wszystkich domów, nie tylko wybranych.
Zdaniem wojewódzkiego inspektora powiatowy inspektor poszedł też na ręką właścicielom. Dał im bowiem możliwość wyboru wykonawcy oceny, co jest dla nich bardziej korzystne niż wykonanie takiej oceny na zlecenie nadzoru i obciążenie skarżących kosztami.
Właściciele odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Ten uchylił to postanowienie. Jego zdaniem nadzór potraktował zabudowę szeregową jako przedmiot współwłasności. Tymczasem każdy budynek w zabudowie szeregowej stanowi odrębną własność. Z tych powodów obowiązek sporządzenia opinii nie mógł być nałożony solidarnie, nie są oni bowiem współwłaścicielami budynków.