Firma telekomunikacyjna wbrew woli wspólnoty może dostarczać internet właścicielom - wyrok NSA

Firma dostarczająca internet do budynku po zerwaniu umowy przez wspólnotę może iść do sądu i żądać ustanowienia służebności przesyłu.

Aktualizacja: 25.05.2016 12:13 Publikacja: 25.05.2016 07:50

Firma telekomunikacyjna wbrew woli wspólnoty może dostarczać internet właścicielom - wyrok NSA

Foto: 123RF

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok ważny dla wspólnot mieszkaniowych oraz firm telekomunikacyjnych dostarczających mieszkańcom internet, kablówkę i telefon. Przesądził, że firma wbrew woli wspólnoty może świadczyć usługi właścicielom mieszkań, ale tylko gdy sąd cywilny ustanowi na jej rzecz służebność przesyłu. Dostępu do cudzej nieruchomości nie można wywalczyć na drodze administracyjnej.

Nie tędy droga po zerwaniu umowy

Spółka z Łodzi dostarczała sygnał internetu jednej ze wspólnot. Ta po jakimś czasie zaproponowała jej zmianę warunków umowy. Spółka nie zgodziła się na nie. Zażądała zawarcia nowej umowy, umożliwiającej jej bezpłatny dostęp do budynku. Powołała się przy tym na art. 30 tzw. ustawy szerokopasmowej. Na jego podstawie prezes UKE może wydać decyzję zmuszającą wspólnotę do udostępnienia budynku wbrew jej woli.

Wówczas wspólnota rozwiązała z firmą umowę i zażądała, by usunęła swoje urządzenia z dachu budynku. Następnie odcięła jej prąd i zabroniła wstępu.

Spółka z Łodzi postanowiła walczyć o swoje. Odwołała się do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), ale ten zwrócił jej wniosek.

Jego zdaniem nie ma podstaw do wydania w tej sprawie decyzji administracyjnej umożliwiającej dostęp do cudzej nieruchomości. Spółka żąda de facto uregulowania bezumownego korzystania z tej nieruchomości.

W takim wypadku art. 30 ustawy szerokopasmowej nie ma zastosowania. Operator telekomunikacyjny może się na niego powołać tylko wtedy, gdy nie ma w ogóle dostępu do budynku i w związku z tym nie ma jak go okablować. Tymczasem łódzka spółka to już zrobiła.

Według prezesa UKE jest jednak wyjście z tej patowej sytuacji. Spółka może wystąpić do sądu cywilnego o ustanowienie służebności przesyłu.

Spółka nie pogodziła się z przegraną i ponownie odwołała się do prezesa UKE. Według niej niewłaściwie interpretuje on art. 30 ustawy szerokopasmowej. Z faktu bowiem, że okablowała budynek, nic nie wynika. Wspólnota odcięła jej prąd i nie ma ona dostępu do budynku. Prezes UKE podtrzymał jednak swoje postanowienie wydane w tej sprawie. Wówczas spółka odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Tylko służebność

WSA podzielił opinię prezesa UKE. Wyjaśnił, że skoro spółka i wspólnota nie mogą dojść do porozumienia i zawrzeć umowy, spółka powinna dochodzić swoich roszczeń przed sądem powszechnym.

Zgodnie zaś z art. 192 ust. 1 prawa telekomunikacyjnego prezes UKE wykonuje część zadań z ustawy szerokopasmowej. Niektóre mają charakter cywilnoprawny, gdzie pierwszoplanową rolę odgrywa wola stron. Niemniej jego kompetencji nie można traktować rozszerzająco. Jest to bowiem wyjątek od zasady z kodeksu cywilnego dotyczącej swobody zawierania umów. Żaden przepis prawa telekomunikacyjnego nie daje też podstawy do rozstrzygania sporów o charakterze cywilnoprawnym.

Po przegranej przed WSA spółka wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten jednak również uznał, że nie ma ona racji. Uzasadnił, że do jej sprawy ma zastosowane kodeks cywilny.

Jeżeli zatem spółka dalej chce świadczyć usługi na rzecz właścicieli mieszkających w tym budynku, powinna domagać się ustanowienia na jej rzecz służebności przesyłu.

Nie ma podstaw, by w tym wypadku kształtować dostęp do cudzej nieruchomości na podstawie decyzji administracyjnej.

Sygnatura akt: II GSK 2984/14

Co mówi ustawa szerokopasmowa

- Właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości w celu świadczenia usług telekomunikacyjnych ma obowiązek zapewnić przedsiębiorcy, który doprowadził publiczną sieć telekomunikacyjną do nieruchomości, dostęp do: budynku lub miejsca w budynku, w którym zbiegają się kable doprowadzone do lokali.

- Warunki dostępu określa umowa zawarta między przedsiębiorcą telekomunikacyjnym a właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub zarządcą nieruchomości.

Na podstawie art. 30 ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (tzw. szerokopasmowej lub megaustawy)

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok ważny dla wspólnot mieszkaniowych oraz firm telekomunikacyjnych dostarczających mieszkańcom internet, kablówkę i telefon. Przesądził, że firma wbrew woli wspólnoty może świadczyć usługi właścicielom mieszkań, ale tylko gdy sąd cywilny ustanowi na jej rzecz służebność przesyłu. Dostępu do cudzej nieruchomości nie można wywalczyć na drodze administracyjnej.

Nie tędy droga po zerwaniu umowy

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego