Aktualizacja: 14.02.2019 07:16 Publikacja: 14.02.2019 07:16
Foto: materiały prasowe
Najnowszy wyrok Sądu Najwyższego może pomóc rozwiązywać spory dotyczące wyznaczania miejsc parkingowych, a także ich unikać.
Martin G., kupując w 2001 r. od dewelopera 400-metrowy apartament w Warszawie, nabył też prawo korzystania z dwóch dużych stanowisk („Premium") w podziemnym parkingu o numerze 17 i 18 (zajmujących normalne trzy miejsca). Trzy lata później Gregory G. kupił „zwykły" apartament wraz z miejscem postojowym nr 19, które, jak się potem okazało, zostało wykrojone, a dokładnie wymalowane, z tych dwóch większych (17 i 18). Miejscem parkingowym się nie interesował, podobnie jak właściciel pierwszego apartamentu. Następnie ten mniejszy apartament kupili (z drugiej ręki) małżonkowie S., którzy też parkingiem się nie interesowali.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas