Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wymierzył powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego (PINB) grzywnę w wysokości 1500 zł za to, że w sposób przewlekły prowadził postępowanie. Wniosek w tej sprawie do nadzoru wniosła jedna z mieszkanek budynku wielorodzinnego. Jej zdaniem sąsiedzi nielegalnie wybudowali w mieszkaniu kominek.
Powiatowy inspektor wezwał właściciela lokalu ze spornym kominkiem do przedłożenia pisemnej zgody pozostałych współwłaścicieli budynku na jego wykonanie. Właściciel lokalu jednak tego nie zrobił.
Skargę na PINB do WSA w Gdańsku złożyła właścicielka lokalu, która wcześniej poinformowała o nielegalnym kominku. Zarzuciła nadzorowi bezczynność. Sprawa toczyła się bowiem od 2016 r., a kominek cały czas podtruwa czadem jej rodzinę. PINB zapewnił ją, że wyda rozstrzygnięcie, ale do dnia złożenia skargi tego nie zrobił, bagatelizując stan zdrowia jej rodziny.
W odpowiedzi na skargę PINB wniósł o jej oddalenie. Uznał, że zarzut bezczynności jest niezasadny, ponieważ podjęto wiele czynności oraz rozstrzygnięć zmierzających do zakończenia postępowania.
WSA uznał skargę za zasadną. Według niego bez wątpienia nadzór prowadził postępowanie przewlekle, a podejmowane przez niego czynności nie były ukierunkowane na sprawne załatwienie sprawy. PINB nie przeprowadził nawet należytej analizy materiału dowodowego.