Chronologicznie najstarszy w tej kolekcji jest fortepian Grafa, ale nie jest to jednak instrument autentyczny, tylko kopia wykonana wszakże przez najwybitniejszego specjalistę na świecie, Paula McNulty'ego. Zrealizował ją w 2007 roku właśnie na zamówienie NIFC, wzorem był fortepian „podobny do Schubertowskiego" z 1819 roku.
Instrument z wytwórni wiedeńczyka Conrada Grafa ma istotne znaczenie dla badaczy stylu chopinowskiego. W pierwszych dekadach XIX wieku fortepiany austriackie cieszyły się uznaniem nie tylko w Polsce, zwłaszcza wśród pianistów reprezentujących styl brillant.
Halina Goldberg w książce „O muzyce w Warszawie Chopina" pisała, że charakterystyczny był dla nich: „dźwięk bardziej suchy, staccatowe uderzenie i oszczędne użycie pedału. (...) brzmienie, nierozerwalnie związane z fortepianem wiedeńskim, cechowały »energia«, »duch«, »siła« i »przejrzystość«. Bardziej miękkie, zaokrąglone brzmienie fortepianu angielskiego zachęcało do użycia pedału, ?a gra muzyków wybierających te instrumenty charakteryzowała się uderzeniem legatowym i śpiewnym, a także subtelnym cieniowaniem".
Fortepian Grafa wybrał też Fryderyk Chopin na swoje dwa koncerty w Wiedniu w sierpniu 1829 roku („Jeżeli pierwszą razą zostałem dobrze przyjęty, to wczoraj jeszcze lepiej. Trzy razy brawo się wznawiało; publiczność liczniej się zgromadziła" – donosił rodzinie po drugim z nich). Jednak i wspomniany fortepian angielski był mu z pewnością znany. W 1826 roku do Warszawy sprowadziła taki instrument Maria Szymanowska, uzyskując zwolnienie z opłat celnych pod warunkiem udostępnienia go polskim wytwórcom, by poznali jego budowę.
Fortepian fornirowany palisandrem z najsłynniejszej brytyjskiej firmy John Broadwood & Sons ma również ?w swojej kolekcji NIFC. Jest nieco późniejszy od tego, który kupiła dla siebie Maria Szymanowska, gdyż został wyprodukowany w 1843 roku. Ma dla nas istotne znaczenie, gdyż na podobnym instrumencie Fryderyk Chopin grał w 1848 roku podczas występu w Londynie.