Reklama
Rozwiń

"Immanuel Kant": Prawda może nas oślepić

W swym operowym wrocławskim debiucie Leszek Możdżer zaprasza widzów do intrygującej gry.

Aktualizacja: 26.11.2017 16:58 Publikacja: 26.11.2017 16:42

Foto: MAREK GROTOWSKI/OPERA WROCŁAWSKA

Uprzedzić wszakże trzeba, że na „Immanuela Kanta” do Opery Wrocławskiej nie należy przychodzić tak sobie, z marszu. Nie zobaczymy prostej, tradycyjnej opowieści operowej o tym, jak kochają się sopran z tenorem, a podstępny baryton staje na drodze wiodącej ku szczęściu. Leszek Możdżer uruchomił swą nieposkromioną wyobraźnię muzyczną, znaną z poczynań jazzowych, oddając ją na usługi powikłanego tekstu Thomasa Bernharda.

Austriacki dramaturg zasłużenie zdobył uznanie, ale nie jest autorem łatwym do inscenizacji. W Polsce przez gąszcz znaczeniowy jego sztuk znakomicie przebija się Krystian Lupa. Pomysł wszakże, by z jednej z nich uczynić libretto, wydaje się pozornie karkołomny.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta