Reklama

Zatrzymany uciekł policji. Policjant – degradacji - Marek Derlatka o karze adekwatnej

Dlaczego podatnicy mają płacić tyle samo policjantowi, który nie popełnia błędów, jak i temu, który razem z kolegą pozwala uciec zatrzymanemu?

Aktualizacja: 01.09.2018 07:49 Publikacja: 01.09.2018 00:01

Zatrzymany uciekł policji. Policjant – degradacji - Marek Derlatka o karze adekwatnej

Foto: 123RF

Stan sprawy IISA/Bk146/18 jest banalny: zatrzymany w sprawie o paserstwo uciekł dwóm pilnującym go w szpitalu policjantom. Wyrok WSA w Białymstoku jest bardziej wysublimowany: choć niewłaściwe wykonywanie nadzoru nad zatrzymanym wyczerpało znamiona przewinienia dyscyplinarnego, to przeniesienie na niższe stanowisko służbowe jest zbyt surową karą dyscyplinarną.

Czytaj też:

Przestępstwo przekreśla nienaganną służbę

Niesłuszne oskarżenie też odsunie funkcjonariusza od obowiązków

Orzeczenie byłoby zapewne inne, gdyby po półtorej godziny od ucieczki nie ujęto zbiega, ale i tak nasuwa się pytanie, jak powinien zareagować przełożony policjantów, którzy pozwalają uciec zatrzymanemu. Ciekawe, jak potraktowano drugiego mundurowego. Tego nie wiemy.

Reklama
Reklama

Wymierzając karę dyscyplinarną, należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności przemawiające za złagodzeniem, jak i zaostrzeniem kary dyscyplinarnej. Istotne jest, iż kara dyscyplinarna będzie jedyną reakcją na dopuszczenie do ucieczki rzeczywistego lub rzekomego pasera, ponieważ śledztwo przeciw obu policjantom umorzono. Postępowanie dyscyplinarne często dubluje się z karnym, natomiast w tej sprawie możliwe jest jedynie ukaranie winnego w trybie postępowania dyscyplinarnego. Co jednak ma zrobić komendant policji, jeżeli przeniesienie na niższe stanowisko służbowe jest zbyt dotkliwą karą? Zawsze może udzielić nagany, chyba że policjant jest bardzo wrażliwy i może to przeszkodzić w awansie na wyższe stanowisko, któremu sprzyja nienaganny przebieg służby.

Kwestia adekwatnej kary w polskim wymiarze sprawiedliwości jest bardzo drażliwa. Sądy nie lubią karać surowo, naukowcy nie lubią populizmu penalnego, a obywatele nie lubią marnych zysków z lokat bankowych i inwestują pieniądze w piramidach finansowych prowadzonych przez rekinów finansjery z kilkoma wyrokami w zawieszeniu. Dlatego, że wykonanie kar wobec niego było zawieszane kilka razy, mogło dojść do tak wielkiego oszustwa. Skuteczność kary nie zależy od jej surowości, lecz od nieuchronności. Aby jednak kara mogła odnieść skutek, nie może być symboliczna. Brak odpowiedniej reakcji na dopuszczenie do ucieczki potencjalnego przestępcy na pewno nie zadziała mobilizująco na pozostałych funkcjonariuszy, którzy nie powinni liczyć na pobłażliwość za błędy. Każdy człowiek je popełnia i każdy powinien ponosić ich konsekwencje. Trudno sobie wyobrazić, aby kierowca popełniający drobny błąd i powodujący wypadek drogowy miał za to otrzymać jedynie naganę, a nie karę grzywny, ograniczenia wolności albo nawet karę pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów czy inne środki karne.

Gdyby uciekinier był zabójcą lub gwałcicielem i gdyby nie został ujęty, skutki błędu policjantów mogłyby być o wiele poważniejsze. Wówczas jedyną właściwą karą dyscyplinarną byłoby wydalenie ze służby. Jednak i w tej sprawie pojawia się pytanie: dlaczego podatnicy mają płacić tyle samo policjantowi, który nie popełnia błędów, jak i temu, który razem z kolegą pozwala uciec zatrzymanemu?

Autor jest adwokatem i starszym wykładowcą Uniwersytetu Zielonogórskiego, Zamiejscowego Wydziału w Sulechowie

Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama