– Dotychczasowe schematy połączeń nie były zbyt dokładne, opierały się na badaniach niewielkich grup, a ich przydatność nie była duża – uważa Matthew Glasser, który wraz z zespołem z Washington University pracował nad nową mapą.

Do jej stworzenia wykorzystano 210 zdrowych ochotników poddanych licznym badaniom. Wykorzystano m.in. skanowanie rezonansem magnetycznym, funkcjonalny rezonans magnetyczny podczas wykonywania określonych czynności, magnetoencefalografię oraz elektroencefalografię.

Dzięki tym wysiłkom badaczom udało się podzielić każdą półkulę aż na 180 istotnych regionów funkcjonalnych. 97 z nich nie było wcześniej opisywanych. Ich istnienie, funkcje i położenie naukowcy potwierdzili później na kolejnej próbie ochotników.

Nowa mapa mózgu to efekt pięcioletniego programu badawczego Human Connectome Project, który finansuje amerykański National Institutes of Health. Washington University w Saint Louis otrzymał na te badania 30 mln dolarów. Schemat ma pomóc w diagnozowaniu i leczeniu takich zaburzeń, jak autyzm czy dysleksja, a także choroby Alzheimera czy schizofrenii.