Aktualizacja: 20.05.2020 17:17 Publikacja: 20.05.2020 17:01
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
- Byłem wezwany przez dyrektora wczoraj. Zapytał, czy poprowadzę listę. Na co stanowczo odpowiedziałem: Nie - podkreślił Piotr Baron. W tej chwili nikt nie wie co z programem.
- Będzie jakiś totalny chaos w piątek po godzinie 19.00. I jeśli znajdzie się ktoś, odważny „samobójca”, który siądzie wtedy przy mikrofonie, to po pierwsze szczerze mu współczuję. To niewyobrażalne, jak ten człowiek będzie miał trudną sytuację. Może też nie będzie listy, tylko jakiś inny program. Ale jeśli miałoby się wydarzyć coś, co byłoby karykaturalną próbą odbycia 1999 notowania, będzie to taki namacalny i bolesny dowód, że „Trójka” jest niszczona - dodał Piotr Baron.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Tymczasowy pomnik polskich ofiar nie zostanie odsłonięty w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. „Rzeczpo...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas