W apelu PRB przypomina, że zdominowana przez posłów PiS sejmowa komisja kultury i środków przekazu poparła projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji nazywany powszechnie „Anty-TVN”. - Trudno oprzeć się wrażeniu, że z dużą gorliwością realizowany jest scenariusz żywcem wzięty z „Folwarku zwierzęcego” Orwella – ocenia Polska Rada Biznesu.
    Wskazuje przy tym, że zapisy ustawy „Anty-TVN” wymierzone są w jeden konkretny podmiot – nie podpada pod nie żadna inna firma działająca na polskim rynku. - TVN to stacja telewizyjna, która od lat pozostaje obiektem ataków ze strony działaczy PiS – insynuacji, teorii spiskowych, a nawet otwartego bojkotu. Po werbalnej nagonce nadeszła teraz realna groźba odebrania koncesji – pisze w swoim apelu PRB. - W tym momencie nie chodzi już jedynie o paranoję i małostkowość polityków. Partia rządząca demokratycznym krajem postanowiła wykorzystać procedury legislacyjne do eliminacji niewygodnego przeciwnika, który nie boi się krytykować władzy i patrzeć jej na ręce. Telewizji informacyjnej, która jest jednym najchętniej oglądanych w Polsce kanałów i stanowi przeciwwagę dla TVP, która zarzuciła misję telewizji publicznej i stała się tubą propagandową jednej partii - dodaje.