USA: Pasażer dostał 50 tysięcy dolarów kary za awanturę w samolocie

Pasażer United Airlines, który leciał z Los Angeles do Tokio, będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości prawie 50 tys. dolarów. To zadośćuczynienie za pobicie szefowej pokładu, kosztów zawrócenia samolotu z trasy i posiłków dla pasażerów.

Aktualizacja: 19.02.2021 19:00 Publikacja: 19.02.2021 18:34

USA: Pasażer dostał 50 tysięcy dolarów kary za awanturę w samolocie

Foto: Bloomberg

Amerykański sad uznał, że ta kara jest wyjątkowo niska. 

52-letni mieszkaniec Kalifornii, Seksan Kumtong był na pokładzie rejsu UA z Los Angeles na tokijskie lotnisko Narita. Po godzinie w powietrzu Kumtong zaczął zachowywać się agresywnie wobec współpasażerów, kopał w drzwi toalety i szarpał się z interweniującym pracownikiem pokładu. Na chwilę wrócił na swoje miejsce i domagał się alkoholu, którego mu odmówiono. Zażądał wezwania szefowej pokładu, a kiedy przyszła, uderzył ją w twarz i przewrócił na podłogę. Kiedy inny członek załogi pojawił się z kajdankami, zagroził szefowej pokładu, że ją zabije. Kobieta odniosła poważne obrażenia. 

Ostatecznie został unieszkodliwiony, a kapitan samolotu zdecydował, że najlepiej będzie zawrócić do Anchorage oddalonego o 5 godzin lotu od Los Angeles i ponad 6 godzin od Tokio. Sprawę potraktowano bardzo poważnie, bo na lotnisku w Anchorage czekali na niego policjanci, funkcjonariusze agencji bezpieczeństwa lotniczego TSA oraz agenci FBI.

Incydent miał miejsce 2 lutego, a Seksan Kumtong w mijającym tygodniu stanął przed sądem w Anchorage. I usłyszał wyrok: 49 793 dolary grzywny oraz kara 5 lat więzienia z zawieszeniem na 5 lat. W kwocie grzywny zostały wliczone koszty zawrócenia samolotu z kursu, posiłków oraz zakwaterowania dla 214 pasażerów i załogi, która ze względów bezpieczeństwa nie mogła kontynuować lotu, ponieważ jej czas pracy się skończył.

Kalifornijczyk miał wyjątkowo sprawnego adwokata, więc udało mu się uniknąć więzienia, bo Amerykanie są bezwzględni jeśli chodzi o niesfornych pasażerów. Jego obrońca, Sam Eilers przekonywał sąd, że cały incydent miał miejsce, ponieważ jego klient jest diabetykiem, więc więzienie byłoby dla niego poważnym zagrożeniem z powodu pandemii COVID-19. Natomiast właśnie cukrzyca w połączeniu z alkoholem, który wypił wcześniej wywołały u niego hipoglikemię i wprowadziły w bardzo bojowy nastrój. — To wydarzenie było czymś więcej niż niedogodnością dla pasażerów i załogi. Prawdziwą ofiarą tego incydentu jest mój klient, który poniósł poważne psychiczne konsekwencje – tłumaczył przysięgłym obrońca Kumtonga.

Ale kara naprawdę nie była wysoka, ponieważ koszty dla United Airlines, takie jak konieczność odwołania rejsów i pracy w nadgodzinach dla załogi znacznie by podwyższyły te prawie 50 tys. dol.

W USA, wraz z postcovidowym wzrostem ruchu lotniczego, zwiększa się także liczba incydentów na pokładach. W ostatni czwartek, 18 lutego pasażer rejsu Delta Airlines lecący z Atlanty do Bostonu postanowił otworzyć drzwi samolotu, co spowodowałoby dekompresję maszyny, a co za tym idzie groziłoby katastrofą lotniczą. Nie udało mu się to, bo w porę zareagowała stewardesa, którą dotkliwie pobił. Ostatecznie pomogli pasażerowie, niesforny pasażer został związany taśmą klejącą i rejs był normalnie kontynuowany. Na lotnisku w Bostonie został wyprowadzony przez służby bezpieczeństwa i FBI, które teraz prowadzi dochodzenie. Kara nie została jeszcze wymierzona, chociaż w tych sprawach amerykańskie sądy działają szybko i sprawnie.

Amerykański sad uznał, że ta kara jest wyjątkowo niska. 

52-letni mieszkaniec Kalifornii, Seksan Kumtong był na pokładzie rejsu UA z Los Angeles na tokijskie lotnisko Narita. Po godzinie w powietrzu Kumtong zaczął zachowywać się agresywnie wobec współpasażerów, kopał w drzwi toalety i szarpał się z interweniującym pracownikiem pokładu. Na chwilę wrócił na swoje miejsce i domagał się alkoholu, którego mu odmówiono. Zażądał wezwania szefowej pokładu, a kiedy przyszła, uderzył ją w twarz i przewrócił na podłogę. Kiedy inny członek załogi pojawił się z kajdankami, zagroził szefowej pokładu, że ją zabije. Kobieta odniosła poważne obrażenia. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec