Eksperci obawiają się o godło

Nowe wersje orła mogą być źle przygotowane – alarmują eksperci.

Aktualizacja: 08.11.2018 05:56 Publikacja: 07.11.2018 18:57

Niektóre środowiska chcą, by do polskiego godła powrócił krzyż, który był nad koroną orła do 1927 ro

Niektóre środowiska chcą, by do polskiego godła powrócił krzyż, który był nad koroną orła do 1927 roku

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

„Chcemy po raz kolejny wyrazić swoje zaniepokojenie sposobem przeprowadzenia postępowania ws. sporządzenia załączników graficznych do ustawy o symbolach państwowych" – pisze zarząd Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej (STGU) w liście otwartym do Ministerstwa Kultury. Obawia się, że nowe wersje godła mogą zostać wykonane w mało profesjonalny sposób.

Godło na nowe czasy

O tym, że resort kultury zlecił ich opracowanie grafikowi Aleksandrowi Bąkowi, pisaliśmy w „Rz" w październiku. Powód? Obecnie załącznikiem do ustawy o godle, barwach i hymnie jest godło w wersji rysunkowej, z którą mało da się zrobić w dobie technik komputerowych. Dlatego załącznikami do nowej ustawy ma być elektroniczna wersja przestrzenna, którą będzie można powiększać i pomniejszać, oraz nowe wersje oficjalne godła: płaska bez cieniowania i czarno-biała obrysowa.

Stowarzyszenie zgadza się z tym, że załączniki trzeba pilnie poprawić. Twierdzi jednak, że przebieg procesu zamówienia nowych wersji godła „nie wskazuje na to, by całość postępowania miała być przeprowadzona w sposób uważny oraz profesjonalny".

Stowarzyszenie ma przykładowo wątpliwości co do składu jury, którego tylko jeden członek, przedstawiciel STGU, specjalizował się w grafice. „Jednym z elementów oferty były publikacje na temat heraldyki, ale czas na zapoznanie się z tekstami pozwolił jedynie na przeczytanie tytułów tych publikacji" – zarzuca STGU.

Dodaje, że ministerstwo wybrało oferenta z najniższą ceną, co może tworzyć wrażenie, że „argumenty eksperckie nie zostały wzięte pod uwagę". STGU twierdzi też, że 50-dniowy termin na opracowanie załączników jest za krótki z uwagi na to, na jak różnych materiałach i nośnikach będą używane nowe wersje godła.

– Niestety, nie mamy pełnej informacji o przebiegu postępowania, bo ministerstwo skąpo o tym informuje – zastrzega Filip Tofil z zarządu STGU. – Jednak wszystko wskazuje, że Polska nie pójdzie śladem państw takich, jak Holandia, Chile, Estonia i Finlandia, gdzie specjalne grupy eksperckie pracowały nad kompleksowymi systemami identyfikacji organów państwowych. Stworzenie takiego systemu oznacza oszczędności dla budżetu m.in. dlatego, że poszczególne instytucje mogą mniej wydawać na własne identyfikacje – dodaje.

Ministerstwo się broni

– Możemy zapewnić, że dokładane są wszelkie starania, aby załączniki do ustawy były przygotowane w maksymalnie wysokiej jakości – odpowiada Anna Bocian, rzecznik resortu kultury. Twierdzi, że prace nad zleceniem załączników ruszyły dwa lata temu, a faza przygotowawcza była długa, bo „pozyskanie specjalistycznej wiedzy z zakresu projektowania graficznego herbów i logotypów, a także zagadnień dotyczących heraldyki wymagało czasu".

Rzeczniczka wylicza, że w komisji, oprócz trzech pracowników resortu, był też przedstawiciel Muzeum Historii Polski i STGU, co „gwarantowało ocenę zarówno możliwości technicznych, jak i merytorycznych". – Zbieżnością faktów jest, że w ocenie całościowej wygrała oferta o najniższej cenie – dodaje. Wyjaśnia, że Bąk zyskał najwięcej punktów nie tylko w kryterium ceny, ale i doświadczenia.

Orzeł z krzyżem czy bez

Problem w tym, że wątpliwości wokół załączników jest więcej. Jak już informowaliśmy, w godle zajdą niewielkie zmiany. Złote mają stać się całe nogi orła, a nie tylko szpony jak obecnie. Jednak nad koroną nie pojawi się już krzyż, co sugeruje wielu heraldyków.

Krzyż był nad polskim orłem do 1927 roku, a w jego przywrócenie zaangażował się były poseł PiS Andrzej Jaworski. – Różne środowiska zwracają się już w tej sprawie do ministerstwa w ramach trwających do piątku konsultacji – mówi Andrzej Jaworski.

Anna Bocian odpowiada, że „MKiDN nie planuje zmian w wyglądzie korony poza korektą dotyczącą prześwitów, która jest drobną poprawką o charakterze technicznym".

– Jeśli resort nie weźmie naszych głosów pod uwagę, wystąpimy z obywatelską inicjatywą ustawodawczą razem ze środowiskami, które miały aktywny udział przy uchwaleniu dnia wolnego w Święto Trzech Króli – zapowiada Jaworski.

„Chcemy po raz kolejny wyrazić swoje zaniepokojenie sposobem przeprowadzenia postępowania ws. sporządzenia załączników graficznych do ustawy o symbolach państwowych" – pisze zarząd Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej (STGU) w liście otwartym do Ministerstwa Kultury. Obawia się, że nowe wersje godła mogą zostać wykonane w mało profesjonalny sposób.

Godło na nowe czasy

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?