Reklama

Dyrektywa o prawie autorskim to narzędzie w kampanii

Politycy wiedzą, że wolność w internecie może być żywym tematem w sporach politycznych. Dlatego PiS mówi dziś o cenzurze w sieci.

Aktualizacja: 17.09.2018 11:18 Publikacja: 16.09.2018 18:24

Dyrektywa o prawie autorskim to narzędzie w kampanii

Foto: AFP

Dyskusję o nowej unijnej dyrektywie, mającej rzekomo prowadzić do cenzury w internecie, PiS wykorzystał przeciwko Platformie. Poszło o to, że europosłowie tej partii poparli w głosowaniu dyrektywę dotyczącą praw autorskich. PiS natychmiast zarzucił politykom partii Grzegorza Schetyny zapędy cenzorskie.

Jednak jak pokazują dane przygotowane przez portal Polityka w Sieci, dyskusja o dyrektywie ograniczyła się tylko do Polski, w przeciwieństwie do kontrowersji i wielkich demonstracji w sprawie ACTA w 2012 r.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Radni KO przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu. Poróżnił ich alkohol
Warszawa
Warszawa wychodzi z szamba. Dotacje dla mieszkańców na budowę kanalizacji
Kraj
Narasta problem flot „elektryków” w SPPN. ZDM wnioskuje o zmianę w przepisach
Kraj
Ciężki przeszczep wątroby na WUM. „Nie było powikłania, którego pacjent by nie przerobił”
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama