To koniec kariery politycznej posła Pięty?
Na pewno nie rozwój. Co najmniej przerwa na długi czas.
Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS, powiedział o Stanisławie Pięcie, że dla każdego środowiska wolnościowego jest wartościowym człowiekiem.
Jeden błąd nie może doprowadzać do tego, że zapominamy o całokształcie pracy posła wielu kadencji.
Czy ta sprawa nie przeszkodzi panu w przewodzeniu komisji VAT?
Nie ma żadnej sprawy.
Kiedy ruszy komisja?
Prawdopodobnie w czerwcu. Niezręcznie mi się wypowiadać, kiedy komisja jeszcze nie została powołana, a ja nie zostałem jej przewodniczącym.
Komisja będzie obradować przez wakacje?
Do końca kadencji tego Sejmu zostało niewiele czasu, więc komisja musi zacząć działać szybko i sprawnie, żeby móc złożyć raport z prac komisji do końca kadencji Sejmu. W tym roku w polityce nie będzie sezonu ogórkowego. Swoją drogą za pasem wybory samorządowe, więc dużo będzie się działo w wakacje.
Komisja VAT-owska będzie kolejną polityczną maczugą na PO?
Musimy zbadać styk działań politycznych, legislacyjnych i przestępczych ws. wyłudzeń VAT. To są z natury rzeczy kwestie dotykające polityki. Tak się również składa, że dynamiczny wzrost, a potem utrzymywanie się wysokiej luki podatkowej to lata 2007–2015, czyli lata rządów PO. Przepraszam, ale tak po prostu jest.
Czy komisja zajmie się latami 2006–2007, czyli pierwszymi pod rządami PiS?
Komisje śledcze zajmują się nieprawidłowościami, tym, co działo się źle. W obszarze ściągalności podatków to wtedy, gdy ściągalność spada, a luka podatkowa rośnie lub jest bardzo wysoka. Przed 2007 luka malała i tak samo po 2015. Więc komisja musi skupić się na latach 2007–2015, ale oczywiście nie wykluczam, że mogą pojawić się wątki wykraczające poza te ramy czasowe.
Donald Tusk stanie przed komisją?
Nie można tego wykluczyć. Przykładowo jeżeli z wypowiedzi ministra Jacka Rostowskiego będzie wynikać, że premier Tusk ingerował w szeroko pojęte ukrócenie wyłudzeń, to wtedy na pewno zostanie przesłuchany. Przeanalizujemy obieg dokumentów i sprawdzimy, które dokumenty trafiały do KPRM i co było blokowane na jakim pułapie. Na pewno przed komisją stanie ówczesne kierownictwo Ministerstwa Finansów, kto jeszcze – okaże się w toku prac komisji.
Minister Rostowski nie ma sobie nic do zarzucenia, wręcz chce powołania komisji.
To nas łączy, bo również chcę powołania komisji. W mediach można bezkarnie powiedzieć sporo. Podczas przesłuchań komisji, pod rygorem odpowiedzialności karnej, minister Rostowski może mieć inną wersję.
Ponad 90 proc. działań uszczelniających, którymi chwali się PiS, wdrożyliśmy my – mówi Jan Vincent Rostowski, były minister finansów.
Minister Rostowski opowiada różne rzeczy. Jakie to miały być działania? To był tylko odwrócony VAT na kilka grup towarowych, raport z rekomendacjami, a nie realne działania wprowadzane w życie i jednolity plik kontrolny, który był uchwalany tuż przed oddaniem władzy. Ministrowie rządów PO-PSL powinni się wytłumaczyć z ogromnej luki VAT-owskiej.
A ministrowie finansów z czasów PiS?
To już mówiłem, główne nieprawidłowości to lata 2007-2015, ale nie sposób z góry wykluczać żadnych świadków.
A Jarosław Gowin, będąc ministrem sprawiedliwości w naszym rządzie, również? Jacek Rostowski twierdzi, że Gowin nieustannie parł do automatycznego nadawania NIP, co ułatwia tworzenie słupów VAT-owskich, a Ministerstwo Finansów, silnie się temu sprzeciwiało.
Nie można wykluczyć również przesłuchania ministra Gowina, choć to kolejna spekulacja. Ja nie mogę dzielić skóry na niedźwiedziu – komisja w toku prac będzie rozstrzygała o kolejnych wątkach.
A za rządów PiS nie dochodzi do wyłudzeń VAT?
Dochodzi, tak jak każdy rodzaj przestępstw jakieś oszustwa podatkowe będą zdarzały się zawsze. Ale chodzi o ich skalę. Za rządów Platformy wzrosła kilkukrotnie. Pod względem skuteczności ściągania VAT Polska w 2007 r. była na drugim miejscu w Europie, a w 2015 r. – na miejscu 22. Niemal wszędzie lepiej ściągano VAT niż u nas.
rozmawiał Jacek Nizinkiewicz