Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro, Mateusz Morawiecki, o. Tadeusz Rydzyk, Jarosław Gowin, Donald Tusk, Zygmunt Solorz, Adam Michnik i Mateusz Kijowski – to dziesiątka osób, które znalazły się w subiektywnym rankingu najbardziej wpływowych osób w Polsce opracowanym przez Jacka Nizinkiewicza dla majowego numeru „Uważam Rze".
Formalnie głową państwa jest prezydent Andrzej Duda. Kandydat PiS w kampanii obiecywał prezydenturę aktywną i niezależną od własnego obozu politycznego. Zapowiadał, że będzie zaprzeczeniem uzależnionego od PO Bronisława Komorowskiego. Tymczasem prowadzenie niezależnej polityki obecnemu prezydentowi nie wychodzi. Można odnieść wrażenie, że dał się sprowadzić do roli długopisu prezesa Kaczyńskiego. Podpisuje wszystkie ustawy, nie ma wątpliwości, nie wykazuje się własnym zdaniem, nie przedstawia autorskich inicjatyw. Jego prezydentura jest fasadowa i sprowadza urząd na drugi plan.
Podobnie sytuacja wygląda z marszałkami Sejmu i Senatu oraz premier Beatą Szydło. Nie są i nie będą postaciami samodzielnymi politycznie, bo w każdej chwili mogą być zastąpieni przez kogoś innego.
To pokazuje, że w Polsce coraz bardziej zyskuje na znaczeniu druga hierarchia ważności – nie ta wyznaczana stanowiskami w publicznych instytucjach czy wielkością majątku. Liczy się to, kto ma prawdziwy wpływ na społeczeństwo, a przede wszystkim na jego poglądy. Rola Jarosława Kaczyńskiego jest tu oczywista i bezdyskusyjna. Woli podejmować decyzje z tylnego siedzenia i jest dziś jednym z potężniejszych ludzi cienia. Doszło do tego, że Polacy z obu stron sceny politycznej zastanawiają się, co myśli i co zrobi prezes?
W tej sytuacji rząd nie może być silny. Dlatego niech nikogo nie zmyli, że wśród dziesiątki są liczni ministrowie – Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro, Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin. Oni piastują te stanowiska nie z uwagi na kompetencje, ale dlatego że ich poglądy i działania mają duży wpływ na społeczeństwo. Stąd w tej grupie są również trzej przedstawiciele mediów: Adam Michnik, o. Tadeusz Rydzyk i Zygmunt Solorz. Ten ostatni jest jedynym na naszej liście wielkim przedsiębiorcą, prawdopodobnie najbogatszym Polakiem. Ale do jego imperium należy Polsat – wielka stacja telewizyjna, na której politykę ma bezpośredni wpływ.