- Decyzje o odejściu ze służby są indywidualną sprawą każdego żołnierza, także w stopniu generała.  Czas odejścia z służby jest ustalany oddzielnie dla każdego w zależności od długości stażu. Zapewniam, że sytuacje związane z wszelkimi ewentualnymi ruchami kadrowymi nie mają żadnego wpływu na przebieg przygotowań do ćwiczeń „Anakonda” i szczytu NATO. W Wojsku Polskim mamy do czynienia z ciągłością kierowania i dowodzenia, dlatego decyzje i zmiany kadrowe w żaden sposób nie zakłócają jego sprawnego funkcjonowania - napisał w komentarzu dla rp.pl, rzecznik prasowy MON i szef gabinetu politycznego ministra Macierewicza - Bartłomiej Misiewicz.

Rzeczywiście, w ciągu najbliższych 5 lat nastąpi wymiana wszystkich generałów, we wszystkich dowództwach sił zbrojnych, gdyż ich stanowiska zwyczajnie charakteryzuje kadencyjność.

Tydzień temu, kilkadziesiąt godzin po informacji o złożeniu przez pięciu generałów próśb o zwolnienie ze służby,  szef MON Antoni Macierewicz podjął decyzję o zmianach kadrowych na stanowiskach w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ), unikając tym samym wakatów na wysokim szczeblu dowództwa sił zbrojnych.

Dobrą informacją w kontekście zbliżającego się Szczytu NATO, jest także wybór pułkownika Marka Powalskiego na nowego przewodniczącego Rady Polityki i Planowania Zasobów NATO.