Reklama

Łódź i stolica z nowymi biskupami

Biskup Grzegorz Ryś z Krakowa został w czwartek nowym metropolitą łódzkim, a biskup Romuald Kamiński z Ełku koadiutorem diecezji warszawsko-praskiej.

Aktualizacja: 14.09.2017 19:57 Publikacja: 14.09.2017 19:39

Abp Grzegorz Ryś, 14 września ogłoszony metropolitą łódzkim.

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

– Mam doświadczenie pokoju w sobie. Myślę, że bierze się ono z posłuszeństwa w Kościele. Ojcu Świętemu się nie odmawia, chyba żeby człowiek rzeczywiście miał poważne powody. Nie mam takich powodów. Bo powód osobisty, że ktoś kocha Kraków, nie jest wystarczający – tak arcybiskup Grzegorz Ryś komentował w czwartek decyzję papieża Franciszka o mianowaniu go metropolitą łódzkim.

Abp Ryś będzie następcą abp. Marka Jędraszewskiego, który w grudniu ub. roku został metropolitą... krakowskim. – Kościoła w Łodzi to ja się będę musiał dopiero nauczyć. Więc moim zadaniem będzie najpierw słuchać, patrzeć, rozmawiać. W Łodzi byłem wszystkiego kilka razy w życiu, więc nie mogę mieć innej postawy – mówi abp Ryś i dodaje, że jak najszybciej chciałby poznać księży oraz parafie w nowej diecezji.

Arcybiskup Grzegorz Ryś ma 53 lata. Biskupem został w roku 2011. Wcześniej był m.in. dyrektorem Archiwum Metropolitalnego na Wawelu, rektorem krakowskiego seminarium duchownego. Jest kierownikiem Katedry Historii Kościoła w Średniowieczu na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II. W Konferencji Episkopatu Polski kieruje Zespołem ds. Nowej Ewangelizacji.

Należy do zespołu redakcyjnego „Tygodnika Powszechnego", jest także publicystą „Znaku". Jest również autorem licznych książek i artykułów z dziedziny teologii i historii, cenionym rekolekcjonistą. Od wielu lat co roku pielgrzymuje pieszo na Jasną Górę.

O ile nominacja dla arcybiskupa Rysia nie jest zaskoczeniem – jego nazwisko wymieniano już przy okazji wakatów w innych diecezjach – o tyle nominacja biskupa Romualda Kamińskiego już tak.

Reklama
Reklama

Hierarcha – od 2005 r. biskup pomocniczy ełcki – został koadiutorem diecezji warszawsko-praskiej. Oznacza to, że w chwili gdy stojący obecnie na czele Kościoła praskiego abp Henryk Hoser skończy 75 lat – co stanie się 27 listopada – automatycznie przejmie po nim urząd.

To druga tego typu sytuacja w polskim Kościele w ostatnich latach. W roku 2015 koadiutorem archidiecezji warmińskiej został abp Józef Górzyński, który w ub. roku został samodzielnym biskupem diecezjalnym.

– W przypadku diecezji praskiej mianowanie koadiutora odbyło się najpewniej na prośbę arcybiskupa Hosera, który nie ukrywa, że jest chory i coraz gorzej radzi sobie z pracą – mówi jeden z księży tej diecezji. Dodaje przy tym, że 62-letni bp Kamiński doskonale zna diecezję warszawsko-praską, bo gdy utworzono ją w latach 90., był kanclerzem tamtejszej kurii. Wcześniej był m.in. kapelanem kard. Józefa Glempa.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama