Arcybiskup Wiktor Skworc rezygnuje ze stanowisk w KEP

Po zakończeniu pracy komisji Stolicy Apostolskiej w sprawie zaniedbań abp. Wiktora Skworca dotyczących molestowania nieletnich przez dwóch księży z jego byłej diecezji, hierarcha ustąpił ze stanowisk, które zajmował w KEP - informuje w komunikacie Komisja Episkopatu Polski.

Aktualizacja: 09.07.2021 15:04 Publikacja: 09.07.2021 12:34

Arcybiskup Wiktor Skworc rezygnuje ze stanowisk w KEP

Foto: PAP, Andrzej Grygiel

"Działając na podstawie przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i motu proprio Papieża Franciszka Vos estis lux mundi, Stolica Apostolska – w następstwie zgłoszenia dokonanego przez abp. Wiktora Skworca – przeprowadziła postępowanie w celu zbadania sygnalizowanych zaniedbań" - czytamy w komunikacie.

Zaniechania abp. Skworca, które potwierdziła komisja, dotyczą m.in. ks. Stanisława P., który - jak pisał o nim ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - "pomimo udowodnionych molestowań nadal uczył w szkole i prowadził rekolekcje, tak jakby się nigdy nic nie stało", a ponadto został uhonorowany godnością kanonika honorowego, nadaną mu przez ówczesnego biskupa tarnowskiego Józefa Życińskiego

Ocenę postępowania abp. Skworca jako metropolity tarnowskiego dokonała już wcześniej tamtejsza kuria, potwierdzając  "niedociągnięcia i zaniechania".

W sierpniu ubiegłego roku hierarcha przeprosił ofiary ks. Staniwsława P.

Dziś Komisja Episkopatu Polski poinformowała w komunikacie o zakończeniu prac watykańskiej komisji w sprawie zaniedbań abp. Skworca, obecnie metropolity katowickiego. W ich wyniku arcybiskup złożył rezygnację z członkostwa w Radzie Stałej Konferencji Episkopatu Polski i z funkcji przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski.

Ponadto zobowiązał się wesprzeć ze środków własnych wydatki diecezji tarnowskiej związane ze sprawami wykorzystania seksualnego. Poprosił też o wyznaczenie następcy - arcybiskupa koadiutora.

Hierarcha zamieścił również na stronie diecezji katowickiej "Słowo do wiernych i duchowieństwa". Jak pisze, z pokorą przyjął wyniki dochodzenia watykańskiej komisji i zwrócił się do skrzywdzonych i ich rodzin z prośbą o wybaczenie.

Podkreślił również, że w ciągu niespełna 10 lat posługi w archidiecezji uruchomił "wszystkie konieczne mechanizmy ochrony małoletnich.

"Żadne zgłoszenie nie zostało pominięte, zlekceważone czy nierozpoznane. W tych sprawach przestrzegane jest ściśle obowiązujące prawo kościelne i państwowe. Został stworzony system zapobiegania przestępstwom. W jego ramach przeprowadzono szkolenia duchownych, katechetów świeckich oraz innych osób pracujących w instytucjach kościelnych. Działa i jest łatwo dostępny duchowny - przewodniczący zespołu ds. prewencji, powołani zostali rzecznicy osób pokrzywdzonych i ich duszpasterz. Każda z osób skrzywdzonych otrzymuje konkretną ofertę pomocy i wsparcia. W obu diecezjach spotykałem się też osobiście z osobami skrzywdzonymi" - napisał arcybiskup.

Hierarcha przyznał, że przeżywa najtrudniejsze chwile w życiu i poprosił o "wsparcie i zrozumienie".

"Działając na podstawie przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i motu proprio Papieża Franciszka Vos estis lux mundi, Stolica Apostolska – w następstwie zgłoszenia dokonanego przez abp. Wiktora Skworca – przeprowadziła postępowanie w celu zbadania sygnalizowanych zaniedbań" - czytamy w komunikacie.

Zaniechania abp. Skworca, które potwierdziła komisja, dotyczą m.in. ks. Stanisława P., który - jak pisał o nim ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - "pomimo udowodnionych molestowań nadal uczył w szkole i prowadził rekolekcje, tak jakby się nigdy nic nie stało", a ponadto został uhonorowany godnością kanonika honorowego, nadaną mu przez ówczesnego biskupa tarnowskiego Józefa Życińskiego

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Konferencja naukowa „Prawo i Kościół”
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący