Abp Gądecki zwraca uwagę, że obowiązujące przepisy dotyczące aborcji i dopuszczające wyjątki, pozwalające na jej przeprowadzenie, naruszają zasadę demokratycznego państwa prawnego. „W szczególny sposób jest to prawdziwe w stosunku do tzw. aborcji eugenicznej dopuszczonej prawnie na podstawie dużego prawdopodobieństwa upośledzenia lub choroby. Nie chodzi tutaj o fakt choroby, a jedynie o poważne ryzyko ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” - pisze przewodniczący KEP.

„Aborcja z powodu ciężkiego lub nieodwracalnego upośledzenia płodu jest odmową prawa do życia dzieciom zdolnym do życia, a często zdolnym także do wykonywania w dorosłym życiu np. zawodów zaufania publicznego. (...) W przypadku nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka mamy prawne przyzwolenie na selekcję z uwagi na stan zdrowia nieurodzonego jeszcze dziecka, co stanowi bezpośrednią dyskryminację” - podkreśla arcybiskup.

Hierarcha zauważa, że katolicy w czasie Mszy św., w akcie pokuty, przepraszają za zgrzeszenie „myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”. „Zaniedbanie powoduje często nieodwracalną krzywdę w stopniu nie mniejszym niż złe działanie. Brak decyzji Trybunału Konstytucyjnego sprawia, że w kolejnych latach zabijane będą setki dzieci, tylko dlatego, że są bezbronne i poszkodowane przez los” - zauważa abp Gądecki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwraca przy tym uwagę, że swojej obietnicy wyborczej o ochronie życia od poczęcia nie zrealizowało w ten sposób Prawo i Sprawiedliwość. W programie PiS z 2014 roku można przeczytać: „Prawo do życia określa relacje między jednostkami a wspólnotą w taki sposób, iż wyklucza możliwość
podejmowania arbitralnych decyzji o pozbawianiu życia innych ludzi; chroni ich także przed działaniami autodestrukcyjnymi. Współcześnie chodzi przede wszystkim o ochronę życia od poczęcia oraz odrzucenie eutanazji. W tych kwestiach nasze stanowisko jest jasne – bronimy i będziemy bronić życia oraz przeciwstawiać
się eutanazji”.

Arcybiskup Gądecki kończy swój komunikat przywołaniem bibilijnego dialogu Boga z Abrahamem z Księgi Rodzaju i pytania o dziesięciu sprawiedliwych, których obecność może uratować Sodomę. „Polska pyta dzisiaj o tych dziesięciu sprawiedliwych, których potrzebuje nasza Ojczyzna, aby móc się prawidłowo rozwijać, chroniąc sprawiedliwie życie wszystkich swoich obywateli” - stwierdza metropolita poznański.