Kardynał Pell, najwyższy rangą katolicki duchowny, który kiedykolwiek został uznany winnym wykorzystywania seksualnego dzieci, może trafić do więzienia nawet na 50 lat za wykorzystanie dwóch młodych chórzystów w katedrze w Melbourne w latach 1996-97.
77-letni australijski duchowny został uznany za winnego przez ławę przysięgłych już w grudniu, ale zakaz informowania o procesie, wydany przez sędziego sądu okręgowego Petera Kidda, uniemożliwił mediom relacjonowanie sprawy aż do końca lutego, kiedy prokuratorzy wycofali się z planowanego drugiego procesu.
Kontrowersyjny zakaz obowiązywał od czerwca 2018 roku.
Informując o poparciu zasad "otwartej sprawiedliwości", sąd w Melbourne zapowiedział we wtorek, że pozwoli krajowemu nadawcy ABC na prowadzenie transmisji na żywo z odczytania przez sędziego Kidda wyroku skazującego. Są jednak obostrzenia - nie może zostać sfilmowany nikt inny na sali sądowej, w tym sam kard. Pell, który obecnie przebywa w areszcie.
Australijskie sądy bardzo rzadko pozwalają na transmisję na żywo postępowań sądowych. W przypadku sądu okręgowego w Melbourne będzie to pierwsza w historii taka decyzja.