"Zestaw ułatwiający życie". Minister zdrowia o zachętach do szczepień na COVID-19

Systematyczne luzowanie obostrzeń nie przekłada się na wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem - stwierdził w TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że dziś ogłoszony zostanie system zachęt dla samorządów dotyczący szczepień na COVID-19.

Publikacja: 25.05.2021 08:12

"Zestaw ułatwiający życie". Minister zdrowia o zachętach do szczepień na COVID-19

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Według oficjalnych danych rządowych, w Polsce w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 zostało do tej pory blisko 5,6 mln osób.

- Dochodzimy do punktu, gdzie zmienia się pewna charakterystyka podejścia do szczepień. Do tej pory to obywatele, którzy chcieli się zaszczepić bardzo intensywnie poszukiwali możliwości rejestracji, jak najszybszego zaszczepienia, ale powoli wyczerpuje się zasób osób, które miały takie nastawienie, a pojawia się coraz mniej chętnych - powiedział w TVN24 minister zdrowia.

Czytaj także:
Niedzielski: Będzie wzrost zachorowań na nowotwory

- Myślę, że dochodzimy do punktu przesilenia, on na pewno będzie w czerwcu, kiedy to szczepienia będą czekały na ludzi, a nie ludzie będą ich usilnie poszukiwali - dodał.

Adam Niedzielski ocenił, że "frapująca" jest wizja, że w Polsce będą miliony dawek szczepionek, ale nie będzie chętnych, by je przyjąć.

- Nie zatrzymujemy się absolutnie z ministrem Dworczykiem (pełnomocnikiem rządu ds. Narodowego Programu Szczepień - red.) w tym punkcie, w którym jesteśmy. Dzisiaj minister ogłosi system zachęt dla samorządów, żeby skuteczniej docierać do tych obywateli, którzy mają przede wszystkim utrudniony dostęp ze względu na różne ograniczenia - powiedział.

"W grudniu nieprzekonanych było 60 proc."

Pytany, czy chodzi system, który będzie finansowo premiował samorządy za to, że na ich terenie zaszczepionych zostanie najwięcej osób, Adam Niedzielski odparł: - Mniej więcej logika jest zbliżona.

Dodał, że szczegóły przedstawi na konferencji Michał Dworczyk.

Według sondażu CBOS, 25 proc. Polaków nie zamierza przyjąć szczepionki przeciw COVID-19.

- W grudniu, kiedy rozpoczynaliśmy proces szczepień nieprzekonanych było 60 proc., a tych, którzy wyrażali skłonność do zaszczepienia się było trzydzieści kilka procent - skomentował Niedzielski.

Czytaj także:
Izrael rezygnuje z paszportów covidowych, znosi obostrzenia

- Przyjmuje się, że odporność populacyjna jest w przedziale 70-80 proc. zaszczepionych. Więc nawet, jeżeli ten parametr już by się nie zmienił to i tak jesteśmy w obszarze takim, że powoli ta odporność populacyjna by istniała - zaznaczył.

Dopytywany o system zachęt, który miałby skłonić do poddawania się szczepieniom na COVID-19 Adam Niedzielski powiedział, że wystarczający wydaje mu się, "szczególnie przed wakacjami", zestaw, "który ułatwia życie, znosi konieczność testowania się przy każdym wyjeździe czy przekraczaniu każdej granicy".

Minister zdrowia zauważył, że teraz notowany jest wyraźny spadek liczby zakażeń. - Mimo, że systematycznie od miesiąca podejmujemy decyzje dotyczące wprowadzania kolejnych luzowań i to się nie odbija w żaden sposób na wzroście zachorowań (zakażeń - red.), tylko mamy cały czas spadek liczby zachorowań (zakażeń - red.), co pokazuje, że już istnieją naturalne bariery, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa - podkreślił.

Kiedy można się spodziewać zniesienia wszystkich ograniczeń praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej, wprowadzonych przez rząd w związku z koronawirusem? - Musimy być troszkę uwrażliwieni. Chciałbym hamować trochę ten hurraoptymizm, że już wszystko jest za nami i wszystko skończone, bo jest cały czas realne ryzyko pojawienia się takiej mutacji, która będzie niestety nieobjęta zakresem ochronnym szczepienia i wtedy prawdopodobieństwo pojawienia się kolejnej fali jest duże - odparł Niedzielski.

Czytaj także:
Na Litwie paszporty covidowe odnawiane co tydzień

- Wydaje się, że powrót mobilności, co obserwujemy teraz, przy niezmieniającej się strukturze mutacji wirusa nie jest aż takim ryzykiem w tej chwili ze względu na naturalne bariery (rozprzestrzeniania się wirusa - red.) w postaci szczepień, w postaci liczby osób, które przechorowały - mówił.

Leki i terapie
Farmakoterapia dla chorych na otyłość. Problemem nierefundowane leki
Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne