Wierni gromadzili się w niedzielę również przed katedrą św. Ludwika w Wersalu pod Paryżem. Policja zakazała organizacji planowanej demonstracji w stolicy kraju.
W Nantes, gdzie znajduje się jedna z najbardziej znanych katedr we Francji, dziesiątki osób uklękło z parasolami w ręku, aby wspólnie się modlić.
- To jest dla nas bardzo trudne. To tak, jakbyśmy byli pozbawieni jedzenia. Potrzebujemy duchowego pożywienia. Kiedy jesteśmy pozbawieni naszej mszy, to jest to tak, jakbyśmy byli pozbawieni naszego pożywienia- powiedział jeden z protestujących, Jerome Duchesne.
Mężczyzna uważa, że msze powinny zostać wznowione, ponieważ kościoły i katedry mogą z łatwością wprowadzić protokoły sanitarne, np. poprzez zapewnienie wystarczającej przestrzeni pomiędzy wiernymi.
W ramach lockdownu, który wszedł w życie 30 października, zakazano organizowania dużych zgromadzeń publicznych we wszystkich miejscach kultu religijnego, ze względu na obawy, że wirus może się szybko rozprzestrzeniać w zamkniętych pomieszczeniach.