Zaprezentował on właśnie analizę dotyczącą sytuacji prawnej frankowiczów po roku od przełomowego wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków.
Czytaj także:
O co chodziło w sprawie C-260/18 Dziubak vs. Raiffesisen rozpoznawanej przez TSUE?
W ocenie Rzecznika wyrok ów wyjaśnił wiele kwestii oraz ugruntował sposób rozwiązywania sporów na tle kredytów frankowych, ale wciąż wymagają rozstrzygnięcia ważne zagadnienia prawne, związane w szczególności z sytuacją kredytobiorcy po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu. Rzecznik dostrzega rozbieżności w orzecznictwie sądów, co do sposobu rozstrzygania wzajemnych rozliczeń między kredytobiorcą a bankiem. Zgodnie z przeważającym stanowiskiem sądów, za którym opowiada się też Rzecznik, te rozliczenia powinny być dopuszczalne odrębnie - zgodne z teorią tzw. dwóch kondykcji. Co więcej RF uważa za nieuzasadnione stanowisko o możliwości żądania przez bank wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału w przypadku stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytu ze względu na zawarcie w niej klauzul abuzywnych.
Ponieważ większość umów frankowych zawarto w l. 2006-2008 ważną kwestią jest jak liczyć przedawnienie roszczeń w tych sprawach. Nierozstrzygnięta jest też kwestia wznowienia postępowania zakończonego wyrokiem naruszającym prawo unijne - wskazuje Rzecznik Finansowy, dodając, że liczy na to, że lektura analizy zachęci frankowiczów i ich prawników do podjęcia walki o ich prawa.