Bielik odniósł się w ten sposób do cytowanego przez niektóre rosyjskie i ukraińskie media oświadczenia byłego sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Aleksandra Turczynowa, który stwierdził, że Kijów byłby w stanie w ciągu kilku minut przy użyciu rakiet manewrujących zniszczyć most łączący Rosję z Krymem, a także zagrozić rosyjskim okrętom na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim.
- W małym wszechświecie Turczynowa Ukraina pokonuje wszystkich wrogów i wysadza most na Krym używając rakiet Neptun, które są zmodyfikowaną wersją sowieckich rakiet Kh-35 - powiedział Bielik.
- W rzeczywistości Kijów nie może nawet zakończyć rozlewu krwi na wschodniej Ukrainie i zaprzestać zabijania cywilów. Ukraińska armia jest w stanie wygrywać tylko w trzech przypadkach - w nagłówkach prasowych, jeśli walczy z cywilami, lub jeśli walczy z wyimaginowanym wrogiem - powiedział Bielik.
Krym został anektowany przez Rosję w marcu 2014 roku - ale aneksja ta nie została uznana ani przez Ukrainę, ani przez społeczność międzynarodową.
Drogowa część mostu na Krym została otwarta 15 maja 2018 roku. Jego budowa kosztowała 3,6 mld dolarów.