We wspólnym apelu podpisanym podczas pierwszego dnia wizyty Franciszka w Rabacie, papież i król Maroka oświadczyli, że są "głęboko zaniepokojeni" sytuacją Jerozolimy, którą określili jako powołaną do bycia "miastem pokoju".

Od czasu, gdy prezydent USA Donald Trump uznał zachodnią część Jerozolimy za stolicę Izraela, wbrew stanowisku społeczności międzynarodowej, papież, przywódcy Kościoła, a także przywódcy państw muzułmańskich wyrażają swoje zaniepokojenie sytuacją miasta, które jest uznawane za święte przez wyznawców chrześcijaństwa, judaizmu i islamu.

"Uważamy, że jest ważne, by zachować Święte Miasto Jerozolimę / Al-Kuds (arabska nazwa Jerozolimy) jako wspólne dziedzictwo ludzkości, a w szczególności wyznawców trzech monoteistycznych religii, jako miejsca spotkań i symbolu pokojowego współistnienia, gdzie wzajemny szacunek i dialog mogą być kultywowane" - głosi wspólny apel papieża i króla Maroka.

Papież i marokański monarcha wzywają też do "pełnej wolności dostępu" do Jerozolimy dla Żydów, muzułmanów i chrześcijan oraz gwarancji ich praw do modlitwy w tym mieście.

Watykan popiera tzw. dwupaństwowe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Palestyńczycy chcieliby, aby w takim wypadku wschodnia Jerozolima była stolicą palestyńskiego państwa.