Bennett domagał się powierzenia mu funkcji ministra obrony, zwolnionej przez Awigdora Liebermana. Lieberman podał się do dymisji i opuścił koalicję w akcie protestu przeciwko zawieszeniu broni zawartemu przez Izrael z Hamasem w Strefie Gazy.
Lieberman był zwolennikiem otwartego konfliktu z rządzącym Strefą Gazy Hamasem, a zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem, po trzech dniach ostrzału rakietowego Izraela z terytorium Strefy Gazy, nazwał "kapitulacją przed terrorystami".
Do kryzysu w izraelskim rządzie doszło po tym, gdy w niedzielę jednostka izraelskich komandosów wtargnęła do Strefy Gazy i wdała się w wymianę ognia z Palestyńczykami, w której zginęło siedmiu bojowników Hamasu i jeden izraelski komandos.
W odpowiedzi Hamas w ciągu 48 godzin wystrzelił w stronę Izraela 460 rakiet, na co Izrael odpowiedział 160 atakami z powietrza.
We wtorek Hamas i Izrael zgodziły się na zawieszenie broni. Sprzeciwił się temu zarówno Lieberman, jak i Bennett. Ten drugi chce objąć tekę ministra obrony, aby "Izrael znów zaczął wygrywać".