- Banki działające na polskim rynku zdecydowanie preferują finansowanie budowy nieruchomości biurowych, w których stosunek ryzyka do potencjalnych zysków jest postrzegany jako korzystniejszy – mówi Steven Baxted, partner i szef zespołu doradztwa dla rynku budownictwa i nieruchomości w KPMG w Polsce. Instytucja właśnie opublikowała 9. edycję badania „Property Lending Barometer" przeprowadzonego wśród 70 instytucji finansowych w 14 krajach Europy.

Z raportu wynika, że w skali Europy najwięcej pieniędzy banki pożyczają na rozwój rynku mieszkaniowego. W Polsce zainteresowanie finansowaniem inwestycji mieszkaniowych pozostaje jednak na niskim poziomie – za biurowcami, obiektami handlowymi i logistyczno-przemysłowymi.

Przyczynę tego stanu rzeczy można znaleźć w raporcie DM Navigator – z uwagi na boom w mieszkaniówce polscy deweloperzy finansują budowę z pieniędzy wpłacanych przez klientów, bardzo chętnie wspierają się też długiem korporacyjnym. Na koniec I półrocza udział obligacji w strukturze finansowania deweloperów wynosił blisko 75 proc.

Jak podkreśla KPMG, biorąc pod uwagę oczekiwania banków działających w Polsce względem wielkości całego portfela kredytów na rynku nieruchomości, 40 proc. ankietowanych spodziewa się wzrostu liczby inwestycji w kolejnych 12-18 miesiącach. Taka sama liczba respondentów nie przewiduje żadnych zmian, a 20 proc. spodziewa się spadku liczby udzielanych kredytów na inwestycje w nieruchomości.

W I półroczu w Europie wartość inwestycji w nieruchomości wyniosła 110 mld euro, o 19 proc. mniej niż rok wcześniej. Na tym tle polski rynek wypadł znakomicie, rosnąć o aż 113 proc., do 3,3 mld euro.