Aktualizacja: 09.07.2020 04:32 Publikacja: 08.07.2020 19:34
Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki
Prezydent Andrzej Duda postanowił na finiszu kampanii wyjść z polityczną inicjatywą. Ostatnie dni nie były dla niego najlepsze. Najpierw kontrowersyjna sprawa ułaskawienia, która sprowokowała głowę państwa do ostrej antyniemieckiej szarży, a potem tłumaczenie własnych słów dotyczących obowiązkowych szczepień sprawiały, że prezydent, zamiast iść naprzód, kampanijnie buksował. Zaproszenie dla polityków PSL, Koalicji Polskiej i Konfederacji ma w zamyśle sztabowców to zmienić. Prezydent chce zainicjować „wielką koalicję polskich spraw” i siąść po 12 lipca do stołu z różnymi środowiskami, aby rozmawiać. Z pewnością jest to strategia wynikająca z badań elektoratu pozostałych kandydatów z pierwszej tury, mająca ich zachęcić do zagłosowania na Andrzeja Dudę albo chociaż do pozostania w domu i niegłosowania na Rafała Trzaskowskiego. Może to jednak znaczyć, że pozostałe środki kampanijne nie przyniosły oczekiwanego rezultatu i Duda postawił wszystko na jedną kartę.
Trzecia już debata prezydencka TV Republika się nie udała, bo co za dużo, to niezdrowo. Niełatwo nawet wskazać t...
Friedrich Merz powtórzył w Warszawie, że temat reparacji jest zamknięty. A Polska nie zamierza naciskać. To wnio...
To symboliczne, że w dniu 80. rocznicy zakończenia – dzięki interwencji USA – wojny w Europie kardynałowie na gł...
Urzędujący od ćwierć wieku Władimir Putin oferuje rodakom pozorne poczucie bycia częścią potężnego imperium. I w...
Rafał Trzaskowski nie miał łatwego zadania — w ponaddwugodzinnej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim musiał tłumac...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas