Ogień w mieszkaniu na pierwszym piętrze pojawił się w sobotę późnym wieczorem. Na miejsce wysłano w sumie dziesięć zastępów straży pożarnej.
Ratownicy ewakuowali z budynku łącznie osiem osób, w tym trzy nieprzytomne, z palącego się lokalu: starszego mężczyznę, kobietę i pięcioletnią dziewczynkę.
- Pomimo podjętej szybko reanimacji, po przyjeździe lekarze pogotowia stwierdzili zgon tej trójki – mówi kapitan Adam Kryla, rzecznik prasowy katowickiej straży pożarnej.
Pożar następnie został opanowany. Na razie jego przyczyny nie są znane. Będzie to ustalać prokuratura i powołani przez nią biegli z zakresu pożarnictwa.
Straż pożarna podała, że na Śląsku w tym roku zginęło w pożarach już 22 osoby, z czego tylko w okresie od 23 lutego do 8 marca - 14.