Maszyna rozbiła się nad ranem miejscowego czasu w pobliżu lotniska w Kerrville. Przedstawiciele Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) powiedzieli, że dwusilnikowa maszyna Beechcraft rozbiła się ok. 9.00 w czasie podchodzenia do lądowania, kilka kilometrów od pasa startowego.

Samolot leciał z lotniska West Houston. Jak informuje "Kerrville Daily Times", biuro szeryfa hrabstwa Kerr potwierdziło, że jest "wiele" ofiar śmiertelnych. Lokalne media sprecyzowały wkrótce, że na pokładzie znajdowało się sześć osób - nikt nie przeżył katastrofy.