– W Programie Operacyjnym Inteligentny rozwój (PO IR), który w okresie 2014–2020 zastąpił „Innowacyjną gospodarkę" będziemy wdrażać instrumenty finansowe dla przedsiębiorców bliskie rynkowi. Będzie to w szczególności nowy mechanizm „Badania na rynek" (poddziałanie 3.2.1 PO IR), z którego będziemy wspierać innowacje co najmniej na skalę kraju, jako wynik prac badawczo-rozwojowych (B+R) – mówi „Rzeczpospolitej" Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
Jak tłumaczy, instrument umożliwi faktyczne wdrożenie opracowanych pomysłów i wprowadzenie oferty na rynek. Głównym celem tych dotacji jest bowiem podniesienie innowacyjności i konkurencyjności mikro, małych i średnich przedsiębiorstw poprzez umożliwienie im wdrożenia wyników prac B+R w celu wprowadzenia na rynek nowych produktów i usług. – Udostępnienie wsparcia publicznego w tym obszarze jest istotne także z uwagi na brak na rynku komercyjnym instrumentów finansowych obejmujących ryzykowne inwestycje dotyczące wdrożeń prac B+R – dodaje szefowa PARP.
Konkurs za pasem
Od konkursu na te dotacje PARP zamierza rozpocząć podział pieniędzy europejskich pozostających w jej gestii w ramach PO IR (1,87 mld euro). Zgodnie z harmonogramem tegorocznych konkursów w PO IR, zatwierdzonym przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, konkurs ma być ogłoszony w lipcu. Jak się dowiedziała „Rzeczpospolita", Agencja zamierza go ogłosić 31 lipca. Nabór wniosków o dofinansowanie od firm (w formie elektronicznej) rozpocznie się w sierpniu, a skończy we wrześniu br.
Zważywszy na to, że w okresie 2014–2020 na te granty PARP ma ponad 1 mld euro, a więc ponad 4 mld zł, to już budżet pierwszego konkursu będzie duży i wyniesie 500 mln zł.
Za te pieniądze przedsiębiorcy będą mogli sfinansować przedsięwzięcia inwestycyjne polegające na wdrożeniu wyników prac B+R (przeprowadzonych przez firmy lub przez nie nabytych). Będą też mogli pozyskać dofinansowanie na eksperymentalne prace rozwojowe oraz doradztwo.