Jak wynika z danych firmy CMR i Polskiej Izby Handlu, w listopadzie 2018 r. wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych o powierzchni do 300 mkw. była jednak 4,1 proc. wyższa niż rok wcześniej i o 9,2 proc. niższa niż w październiku 2018 r. Liczba transakcji w listopadzie br. była aż o 13 proc. niższa niż miesiąc wcześniej i o około 2 proc. niższa niż w listopadzie 2017 r.

Autorzy badania wyjaśniają, że niższe temperatury i dwa dodatkowe dni wolne w listopadzie przełożyły się na spadek sprzedaży większości kategorii w ujęciu miesiąc do miesiąca. Duże spadki zanotowały kategorie napojowe – w listopadzie liczba paragonów, na których występowały wody czyste, spadła w porównaniu z wrześniem o 19 proc., a liczba paragonów z napojami gazowanymi była niższa o 18 proc. Niższe temperatury nie sprzyjały konsumpcji piwa (wydatki na nie były o 11 proc. niższe niż w październiku), ale już na kategorię wódek czystych nie miały większego wpływu (wartość sprzedaży tej kategorii utrzymała się na poziomie z października). Jak co roku jesienne chłody przyczyniły się natomiast do wzrostu popytu na wina grzane – w listopadzie wartość ich sprzedaży była o prawie 60 proc. wyższa niż miesiąc wcześniej.

Jak pokazują dane CMR i PIH, niezmiennie najważniejszymi kategoriami dla sklepów małoformatowych pozostają alkohole, wyroby tytoniowe i napoje – w listopadzie odpowiadały one łącznie za niemal 50 proc. obrotów. W listopadzie wartość sprzedaży papierosów utrzymała się na poziomie sprzed roku, natomiast wartość sprzedaży tytoniu zwiększyła się o 3 proc. Klienci sklepów małoformatowych coraz częściej sięgają też po wkłady do podgrzewaczy tytoniu. To kategoria, która na razie ma niewielką dystrybucję i niewysoki udział w całkowitej liczbie transakcji, ale jej sprzedaż z miesiąca na miesiąc systematycznie rośnie – w listopadzie liczba paragonów, na których pojawiały się podgrzewacze, była o 11 proc. wyższa niż w październiku br. i 10 razy wyższa niż w listopadzie 2017 r.

W listopadzie 2017 r. klienci wydawali na zakupy w sklepach małoformatowych do 300 mkw. średnio 14,84 zł, czyli o 6,5 proc. więcej niż rok wcześniej – ten wynik to po części efekt nieco wyższych niż przed rokiem cen, a po części większej liczby opakowań wkładanych jednorazowo do koszyka. W listopadzie na paragonie można było znaleźć średnio 3,7 opakowania, co oznacza wzrost o 4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.