Roszady indeksów nie takie straszne

Trzeci w tym roku, i już ostatni, etap reklasyfikacji w światowych indeksach MSCI będzie miał mniejszy niż dwa wcześniejsze wpływ na GPW.

Publikacja: 24.10.2019 21:00

Roszady indeksów nie takie straszne

Foto: Bloomberg

MSCI ogłosi 7 listopada zmiany w swoich indeksach, które dla GPW ważne będą ze względu na ostatni z trzech przeprowadzonych w tym roku etapów zmian wag poszczególnych krajów w indeksie MSCI Emerging Markets.

Rebalancing, który zostanie przeprowadzony 27 listopada, będzie polegał na zwiększeniu wagi w tym indeksie chińskich akcji klasy A do docelowych 20 proc. i włączeniu chińskich walorów do indeksu firm średniej wielkości. Ta zmiana w połączeniu z tymi z maja i sierpnia spowoduje spadek udziału polskiego rynku w indeksach MSCI Emerging Markets i łączna dodatkowa podaż akcji netto na GPW z tego tytułu może w całym roku wynieść 3–4 mld zł.

– Poprzednie etapy rebalancingu MSCI miały istotny negatywny wpływ na notowania na GPW. Inwestorzy wcześniej pozbywali się akcji, aby w dniach rebalancingu mieć gotówkę na odebranie podaży od funduszy pasywnych. W tych dniach obserwowaliśmy bardzo wysokie obroty przy niewielkich zmianach cen – mówi Seweryn Masalski, zarządzający w MM Prime TFI.

Przypomnijmy, na czym polegały wcześniejsze zmiany: w maju pierwsza połowa akcji spółek z Arabii Saudyjskiej została dołączona do MSCI Emerging Markets, podniesiono wagę chińskich spółek klasy A z 5 do 10 proc. oraz do indeksu tego włączono akcje spółek argentyńskich. W sierpniu włączono drugą połowę akcji z Arabii Saudyjskiej i zwiększono udział chińskich firm do 15 proc.

Według szacunków analityków podaż netto akcji na GPW z powodu zmian w listopadzie nie powinna przekroczyć 400 mln zł, co w połączeniu z wcześniejszym dostosowaniem portfeli przez inwestorów nie powinno spowodować zawirowań na rynku. Masalski podkreśla, że listopadowy rebalancing jest mniejszy od pozostałych (największy był ten w maju), więc jego zdaniem prawie na pewno jego wpływ już jest uwzględniony w dzisiejszych wycenach. – Teraz na poziom wycen na GPW mają wpływ przede wszystkim inne czynniki: koniunktura na świecie i w kraju, decyzje polskich polityków i stopniowy rozruch programu pracowniczych planów kapitałowych – dodaje Masalski.

W podobnym tonie wypowiada się Jakub Menc, zarządzający w Skarbcu TFI. – Uważam, że listopadowa rewizja indeksu MSCI EM będzie miała niewielki wpływ na WIG20, ponieważ inwestorzy przygotowali się na trzy tegoroczne rewizje już w okresie od stycznia do kwietnia. Świadczy o tym fakt, że w tym okresie MSCI EM był lepszy od WIG20 aż o prawie 12 pkt proc. W kolejnych miesiącach MSCI EM i WIG20 zachowywały się podobnie, od początku maja do dzisiaj różnica nie przekracza 1 pkt proc. – zaznacza ekspert Skarbca TFI.

MSCI ogłosi 7 listopada zmiany w swoich indeksach, które dla GPW ważne będą ze względu na ostatni z trzech przeprowadzonych w tym roku etapów zmian wag poszczególnych krajów w indeksie MSCI Emerging Markets.

Rebalancing, który zostanie przeprowadzony 27 listopada, będzie polegał na zwiększeniu wagi w tym indeksie chińskich akcji klasy A do docelowych 20 proc. i włączeniu chińskich walorów do indeksu firm średniej wielkości. Ta zmiana w połączeniu z tymi z maja i sierpnia spowoduje spadek udziału polskiego rynku w indeksach MSCI Emerging Markets i łączna dodatkowa podaż akcji netto na GPW z tego tytułu może w całym roku wynieść 3–4 mld zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych