Po siedmiu z rzędu wzrostowych sesjach część inwestorów najwyraźniej postanowiła zrealizować zyski. Pół godziny po rozpoczęciu handlu indeks największych firm WIG20 notowany był 0,4 proc. poniżej ubiegłotygodniowego zamknięcia. Krajowe wskaźniki podążają śladem zagranicznych rynków akcji, gdzie więcej do powiedzenia mają sprzedający. Większość głównych indeksów na giełdach Starego Kontynentu rozpoczęła notowania na minusie, ale jest kilka pozytywnych wyjątków z naszego regionu. Pozytywne nastroje przeważają bowiem na rynkach w Pradze i Moskwie.

W Warszawie sprzedający uaktywnili się w segmencie największych spółek. Na ich celowniku znalazły się akcje CD Projektu i KGHM. Chętnie pozbywano się też papierów telekomów i Dino. Na drugim biegunie, wśród drożejących walorów, są banki. Ich notowania kontynuują pozytywny trend z minionego tygodnia, notując najbardziej efektowne zwyżki z całego indeksu. Prym wiedzie mBank, zyskując ponad 7 proc. Zainteresowaniem kupujących cieszą się też akcje spółek energetycznych i Lotosu.

Większym zainteresowaniem kupujących cieszą się spółki notowane na szerokim rynku akcji, gdzie w poniedziałkowy poranek w niewielkiej przewadze były drożejące walory. Pozytywnie wyróżniają się Mabion i PKP Cargo, notując kilkunastoprocentowe zwyżki.