Srebrne gody warszawskiej giełdy

Polski rynek kapitałowy ma za sobą udane ćwierćwiecze. Jednak bez politycznego wsparcia, zmian legislacyjnych i rozwiązań pobudzających długoterminowe oszczędzanie kolejne 25 lat GPW może nie być już tak kolorowe.

Publikacja: 12.04.2016 22:00

Srebrne gody warszawskiej giełdy

Foto: Rzeczpospolita

Entuzjastyczna atmosfera obchodów 25-lecia Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie udzieliła się politycznym decydentom.

– Nasza giełda jest czwartą giełdą w Europie. Patrzmy na to, jak ona się rozwija, wspierajmy giełdę w miarę możliwości dobrymi regulacjami – powiedział podczas swojej wizyty na GPW prezydent Andrzej Duda.

Rynek liczy, że na słowach się nie skończy, a wizyta Dudy stanie się okazją do rozpoczęcia mozolnego procesu odbudowy zaufania społeczeństwa do rynku.

Konieczny strumień oszczędności

W ciągu 25 lat GPW przeszła długą drogę do tego, by stać się najważniejszym rynkiem regionu, jednak jej przyszłość stoi pod wielkim znakiem zapytania. Bez politycznego wsparcia i zmian legislacyjnych promujących giełdę i rynek kapitałowy może się bowiem okazać, że za kolejne 25 lat nie będzie już czego świętować.

– Absolutnie konieczne są rozwiązania systemowe pobudzające rozwój długoterminowych oszczędności – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Do niedawna ważnym motorem rozwoju giełdy były oszczędności Polaków zgromadzone w OFE.

Zdaniem Dyla należy obecnie bezwzględnie wspierać rewitalizację systemu dobrowolnego oszczędzania w ramach III filara poprzez stworzenie realnych zachęt do tego typu oszczędzania oraz ułatwienie dostępności produktów dla szerszej rzeszy oszczędzających.

W podobnym tonie wypowiada się Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. – Dla rozwoju polskiej giełdy kluczowe są dwa czynniki wzrostu – kapitał i odpowiedzialni inwestorzy – mówi.

– Biorąc pod uwagę tylko nasze polskie doświadczenia, choć zagraniczne są podobne, na stabilny i zrównoważony rozwój giełdy pozytywnie wpływają inwestujące na niej fundusze zasilane krajowymi oszczędności emerytalnymi. To stabilny kapitał z długim horyzontem inwestycyjnym – dodaje.

Taki punkt widzenia koresponduje z rządowym planem na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, który przygotował wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Jednym z jego filarów jest kapitał pochodzący z krajowych oszczędności długoterminowych.

Odbudować zaufanie

Jak najmniej interwencjonizmu państwowego wokół giełdy postuluje z kolei Marcin Materna, szef analityków DM Millennium.

– Już polski rynek kapitałowy, a więc i pośrednio giełda, został „naprawiony" zmianami w OFE czy dopuszczeniem na szeroką skalę możliwości transakcji zdalnych – mówi Materna.

Jego zdaniem także zawirowania wokół spółek z udziałem Skarbu Państwa i podejmowane w nich decyzję, często wbrew interesom pozostałych akcjonariuszy, poważnie nadszarpnęły zaufanie, jakim cieszyła się polska giełda wśród rodzimych i zagranicznych inwestorów. – Jedyne, co może zrobić rząd, to próba jego odbudowania – uważa Materna.

Służyć temu mogłyby zwolnienia podatkowe dla inwestorów długoterminowych oraz ścisłe egzekwowanie dobrych praktyk rynkowych i poszanowanie praw akcjonariuszy mniejszościowych, także w spółkach, gdzie dominującym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, szczególnie w kwestii np. wezwań.

– Wprowadzanie zbyt liberalnych przepisów odnośnie do nowych spółek moim zdaniem nie jest drogą do zwiększania zaufania – mówi analityk, podając przykłady głównie spółek z NewConnect.

O planach wprowadzenia ulg fiskalnych mówiła niedawno „Rzeczpospolitej" Małgorzata Zaleska, prezes warszawskiej giełdy. Miałyby one dotyczyć tylko długoterminowych inwestycji.

Jeszcze dwa lata temu poważnie rozważano przejmowanie przez GPW konkurentów lub fuzje z innymi giełdami w regionie. Procesy konsolidacji zostały jednak wstrzymane, a nawet odwrócone – Węgrzy odkupili od wiedeńskiego parkietu giełdę w Budapeszcie. Zdaniem Marcina Materny GPW nie ma teraz szans na takie przejęcia.

– Takie próby są skazane na niepowodzenie. Nikt nie odda swojego parkietu w obce ręce - mówi analityk.

1991

- 12 kwietnia minister przekształceń własnościowych i minister finansów podpisali akt założycielski Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Polska potwierdziła, że jest konsekwentna w przeprowadzaniu transformacji gospodarczej i budowaniu wolnego rynku. Prezesem GPW został Wiesław Rozłucki.

- 16 kwietnia rozpoczęła się pierwsza sesja giełdowa. Wzięło w niej udział siedem domów maklerskich. Na rynku notowanych było tylko pięć spółek.

1994

- 25 stycznia na GPW debiutuje Bank Śląski. Podczas pierwszej sesji jego akcje drożeją aż 13-krotnie.

- 16 kwietnia wprowadzono publikację indeksu cenowego WIG20, który skupiał 20 największych spółek.

- 3 października wprowadzenie piątej sesji giełdowej w tygodniu.

1996–2006

- 6 maja 1996 r. kapitalizacja Giełdy osiąga 20 mld zł.

- 8 lipca 1996 uruchomiono notowania ciągłe dla akcji pięciu pierwszych spółek.

- 3 lutego 1997 r. nastąpiło rozpoczęcie publikacji WIG20 w czasie notowań ciągłych. Była to tysięczna sesja na GPW.

- 16 stycznia 1998 r. uruchomiono rynek instrumentów pochodnych. W obrocie pojawiają się kontrakty na WIG20.

- 1 września 2003 r. wprowadzono dogrywkę na zamknięcie notowań ciągłych.

- 4 lutego 2004 r. miała miejsce tzw. afera 100 sekund, czyli 1,5 minuty, które wstrząsnęło rynkiem.

- 10 listopada 2004 r. na GPW zadebiutował bank PKO BP.

- 9 maja 2006 r., po 15 latach, Rozłucki pożegnał się z fotelem szefa GPW. Skarb Państwa na prezesa giełdy wybiera Ludwika Sobolewskiego.

2007–2016

- 6 lipca 2007 r. WIG ustanawia historyczny rekord, wspinając się na poziom 67 567,51 pkt.

- 30 sierpnia 2007 r. uruchomiono rynek NewConnect.

- 30 września 2009 r. uruchomiono rynek papierów dłużnych Catalyst.

- 9 listopada 2010 r. na giełdzie debiutuje sama GPW.

- 17 stycznia 2013 r. prezesem GPW zostaje Adam Maciejewski.

- 15 kwietnia 2013 r. wysłużony system transakcyjny Warset zostaje zastąpiony systemem UTP.

- 26 czerwca 2014 r. następuje ponowna zmiana na stanowisku prezesa GPW. Nowym szefem warszawskiego parkietu zostaje Paweł Tamborski.

- 12 stycznia 2016 r. stery giełdy przejmuje Małgorzata Zaleska.

Opinie

Wiesław Rozłucki, pierwszy prezes GPW (1991-2006)

Aby giełda mogła się dalej rozwijać, musi być spełnionych kilka warunków. Przede wszystkim inwestorzy muszą być przekonani, że notowane spółki robią wszystko, aby budować wartość dla akcjonariuszy. Niestety, od dwóch–trzech lat nie jest to takie oczywiste. Spółki, w których udziały ma Skarb Państwa, wykorzystywane są m.in. do ratowania górnictwa, co z perspektywy inwestorów jest niepokojącym zjawiskiem. Same spółki mają także wiele do zrobienia. Martwić może chociażby to, że przy ponad 3-proc. wzroście gospodarczym tylko niespełna połowa notowanych firm jest w stanie poprawiać swoje wyniki. Poza tym w zarządzaniu spółkami brakuje stabilności i przewidywalności, czego dowodem są zmiany w polityce dywidendowej. Giełda potrzebuje także zmiany narracji. Przy okazji antyreformy OFE porównywana była do kasyna. Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy na giełdzie jest dobrym momentem, aby rozpocząć odbudowywanie zaufania społeczeństwa do rynku. Liczę także, że giełda znajdzie godne miejsce w planie wicepremiera Morawieckiego. Rozwój gospodarczy oparty na innowacjach wpisuje się w to, co robi GPW.

Jacek Socha, były szef Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (1994–2004), obecnie wiceprezes PwC Polska

Aby giełda mogła się dalej rozwijać, osoby odpowiedzialne za politykę gospodarczą państwa powinny jasno określić jej rolę w gospodarce. Rynek kapitałowy i giełda bardzo dobrze wpisują się w plan premiera Morawieckiego. Kiedyś byliśmy liderem na rynku ofert publicznych. Dziś tego nie ma. Politycy swoimi działaniami od kilku lat demontują rynek kapitałowy, odstraszają inwestorów od Warszawy, czego najlepszym przykładem jest antyreforma OFE. Tymczasem giełda potrzebuje przepływów, płynności, stabilności. Można organizować rocznice, doceniać to, co udało się zrobić przez ostatnie 25 lat, ale bez odpowiednich działań dalszy rozwój będzie niemożliwy. Skarb Państwa, który nadal jest właścicielem GPW, powinien dbać zarówno o samą spółkę, jak i o cały rynek kapitałowy.

Również samo środowisko rynku kapitałowego musi zacząć mówić jednym głosem. Wszystkie instytucje powinny zjednoczyć siły, stworzyć koalicję, która będzie w stanie tworzyć konkretne rozwiązania wspierające rynek i iść z nimi do decydentów. Ważną rolę ma do odegrania sama giełda, która mogłaby skuteczniej walczyć o zmiany wspierające cały rynek.

Entuzjastyczna atmosfera obchodów 25-lecia Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie udzieliła się politycznym decydentom.

– Nasza giełda jest czwartą giełdą w Europie. Patrzmy na to, jak ona się rozwija, wspierajmy giełdę w miarę możliwości dobrymi regulacjami – powiedział podczas swojej wizyty na GPW prezydent Andrzej Duda.

Pozostało 96% artykułu
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć
Giełda
WIG20 w efektownym stylu powraca powyżej 2500 pkt