We wtorek nasz rynek, jak można było się spodziewać po mocno spadkowej sesji w Stanach Zjednoczonych, również poddał się przecenie. W rezultacie WIG20 spadł o 3,75 proc. i zakończył dzień na poziomie 2412. Tym samym indeks WIG20 zatrzymał się na linii trendu poprowadzonej przez dwa dołki, od których rozpoczął się ostatni ruch wzrostowy w kierunku nowych szczytów obecnej hossy.

Czy w środę będziemy obserwować kontynuację zniżek? Choć we wtorek na rynku za Oceanem mieliśmy do czynienia ze sporą zmiennością, to jednak indeks S&P500 zakończył dzień na zielono z wynikiem 1,74 proc. Jak na razie pierwsze minuty na GPW wskazują również na uspokojenie nastrojów. WIG20 rozpoczyna notowania wzrostem o około 20 pkt, czyli o 0,8 proc. Podobnie wystartowały giełdy na innych europejskich rynkach. Pytanie, na jak długo bykom wystarczy paliwa oraz jaki jest zasięg dzisiejszego odbicia. Odpowiedź dostaniemy najpóźniej po otwarciu rynku w USA.

Stabilną sytuację obserwujemy na rynkach walutowych. Złoty zyskuje do dolara 0,06 proc. Za amerykańską walutę płacimy 3,35 zł. Euro kosztuje 4,15 zł.