Kiedy pobierać opłatę klimatyczną i jak

Osoba, która korzysta z zasobów środowiska naturalnego, musi zapłacić opłatę klimatyczną. Pobiera się ją za każdy dzień pobytu w danej miejscowości, pod warunkiem że pobyt taki trwa dłużej niż dobę.

Publikacja: 02.08.2015 14:13

Foto: Fotorzepa/Rafał Guz

Gmina, która posiada korzystne warunki klimatyczne, zdrowotne i krajobrazowe może pobierać tzw. opłatę klimatyczną. Pojęcie to obejmuje dwie daniny, tj. uzdrowiskową i miejscową. Tę pierwszą naliczają gminy będące uzdrowiskami, a drugą jednostki wpisane do wykazu prowadzonego przez właściwego wojewodę w porozumieniu z ministrem środowiska.

Opłaty klimatycznej nie ściąga się z więcej niż z jednego tytułu. Z art. 17 ust. 2a ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: upol) wynika, że od osób, od których ściąga się opłatę uzdrowiskową, nie pobiera się opłaty miejscowej. Zasady ustalania i poboru oraz terminy płatności i wysokość stawek tych danin określa uchwała rady gminy. Zapisy tego aktu muszą być zgodne z art. 17 i art. 19 upol. Problem tkwi w tym, że te regulacje nie są jasne. Lepiej lub gorzej wątpliwości starają się rozwiązać sądy administracyjne.

Wypełnienie wymogów

Aby możliwe było pobieranie opłaty miejscowej, określona miejscowość musi łącznie spełniać minimalne warunki klimatyczne, krajobrazowe, a także posiadać bazę noclegową umożliwiającą zakwaterowanie osób fizycznych w celach wypoczynkowych, szkoleniowych lub turystycznych.

Władze gminy, chcąc wprowadzić tę opłatę, muszą spełnić – wynikające z rozporządzenia Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 r. – warunki dla konkretnych miejscowości położonych na jej terenie w celu ustalenia, gdzie może być ona pobierana. Następnie rada gminy w drodze uchwały powinna ustalić listę miejscowości, w których te wymogi są spełnione. Danina ta może być również pobierana w miejscowościach znajdujących się na obszarach, którym nadano status obszaru ochrony uzdrowiskowej. Przyznaje się go zgodnie z zasadami ustalonymi w ustawie z 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (DzU z 2012 r., poz. 651 i 742).

Kolejną daniną klimatyczną jest opłata uzdrowiskowa. Może być ona inkasowana w miejscowościach, które mają status uzdrowiska. Ten nadaje się również na warunkach określonych w powyższej regulacji.

Daniny te pobierane są od osób fizycznych przebywających dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych za każdy dzień pobytu w takich miejscowościach. W przypadku opłaty uzdrowiskowej istotny jest także cel zdrowotny. Rozwiązanie to w praktyce rodzi wiele problemów. Sprowadzają się one głównie do tego, jak należy rozumieć pojęcie „doba" oraz „za każdy dzień pobytu".

Zdaniem WSA w Bydgoszczy, wyrażonym w wyroku z 27 kwietnia 2011 r. (sygn akt I SA/Bd 76/11), opłata powinna być pobierana za każdy pełny dzień pobytu osoby fizycznej. Przy czym pojęcie „doba" oznacza dzień kalendarzowy, czyli dzień liczony od północy do północy. Rozpoczyna się on o godz. 0.00, a kończy o godz. 24.00.

Przykład

Osoby fizyczna zameldowała się w sanatorium w poniedziałek o godz. 11. Wyjeżdża w środę o godz. 10. Opłata powinna być pobrana za jedną pełną dobę, tj. wtorek od godz. 0.00 do godz. 24. Ani w poniedziałek, ani w środę pobyt osoby fizycznej nie trwał bowiem dłużej niż dobę kalendarzową liczoną jako kolejne 24 godziny od godz. 0 do godz. 24.

Bydgoski sąd administracyjny w powyższym orzeczeniu nie zgodził się z prezydentem miasta, który uważał, że opłata dotyczy doby liczonej od dnia przybycia do uzdrowiska i kolejnych dób liczonych od godziny przyjazdu do uzdrowiska. Przykładowo, jeśli przyjazd nastąpił o godz. 11.00, to pierwszy dzień pobytu kończył się o godz. 11.00 dnia następnego, a ten zaczynał się od godz. 11.00 itd.

Zdania krytyczne

Orzeczenie bydgoskiego sądu administracyjnego spotkało się z krytyką doktryny. Zwracano uwagę, że pojęcie „doba" może mieć różne znaczenie, przy czym nie budzi wątpliwości, że chodzi tu o kolejne 24 godziny. Pytanie zasadnicze związane jest z momentem, od którego należy je naliczać. Czy są to 24 godziny liczone od godz. 0.00 do 24.00 czy też kolejne 24 godziny od wystąpienia określonego zdarzenia?

Zdaniem Rafała Dowgiera (Glosa 2015/2/120-126) „doba" oraz „dzień" to liczone kolejno po sobie 24 godziny, bez względu na początkowy moment, od którego następuje naliczanie. Autor ten wskazuje, że przyjmując argumentację sądu, osoba fizyczna, która przebywa w miejscowości uzdrowiskowej np. 26 godzin (od poniedziałku od godz. 23.00 do środy do godz. 1.00), byłaby zobowiązana do uiszczenia opłaty uzdrowiskowej, gdyż jej pobyt przekracza dobę liczoną od godz. 0.00 do godz. 24.00. Jednak ten, kto przebywa 46 kolejnych godzin, ale nieobejmujących pełnej doby od godz. 0.00 do godz. 24.00, takiej opłaty nie musiałby uiszczać. Przykładowo kuracjusz przyjeżdża do uzdrowiska w poniedziałek o godz. 1.00, a wyjeżdża we wtorek o godz. 23.00. Zdaniem sądu, ponieważ ani w poniedziałek, ani we wtorek jego pobyt nie obejmował pełnej doby liczonej od godz. 0.00 do 24.00, to opłaty nie powinien za te dni uiścić.

Analogiczny pogląd zaprezentował też Tomasz Wołowiec (Finanse Komunalne 2011/7-8/116-122). Jego zdaniem osoba fizyczna przebywająca w miejscowości, w której pobiera się opłatę, jest zobowiązana do jej uiszczenia za każdy dzień pobytu liczony jako kolejne 24 godziny od momentu jego rozpoczęcia. Brakuje podstaw do uznania, że opłata ta powinna być uiszczana jedynie za pełne dni rozumiane jako 24 godziny liczone od godz. 0.00 do 24.00.

Sposób ścigania

Obowiązek uiszczenia opłaty klimatycznej przekształca się w zobowiązanie podatkowe wraz z upływem każdego dnia pobytu. Nie jest możliwe pobieranie tej opłaty z góry pierwszego dnia pobytu za taką liczbę dni pobytu, jaką podaje zgłaszający się na pobyt czasowy (uchwała Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie z 4 stycznia 2007 r., znak: I/14/2007).

Zdaniem RIO w Zielonej Górze, wyrażonym w uchwale z 6 stycznia 2005 r. (znak: 26/2005), inkasowanie opłaty miejscowej z góry za okres, który jeszcze nie minął, oznacza pobieranie należności podatkowej, pomimo że obowiązek podatkowy nie powstał.

Przykład

Rada Gminy Urszulin podjęła uchwałę w sprawie ustalenia wysokości stawki opłaty miejscowej, terminów płatności oraz sposobu jej poboru w drodze inkasa, określenia inkasentów i wysokości wynagrodzenia za inkaso. Regionalna izba obrachunkowa, w trybie nadzoru, zakwestionowała zapis tej uchwały, który mówił, że opłata miejscowa uiszczana jest w kwocie ustalonej na podstawie deklaracji pisemnej lub ustnej o liczby dni pobytu. Zdaniem RIO postanowienie to jest niezgodne z art. 17 ust. 1 upol. Wysokość tej opłaty powinna być ustalana za faktyczny, a nie deklarowany okres przebywania w miejscowościach wskazanych przez radę. Z tego powodu RIO stwierdziło nieważność kwestionowanego zapisu (na podstawie uchwały RIO z Lublina z 24 kwietnia 2012 r., znak: 37/2012).

Katalog zwolnień

Zgodnie z art. 17 ust. 2 upol opłat klimatycznych nie pobiera się:

- pod warunkiem wzajemności – od członków personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych oraz innych osób zrównanych z nimi na podstawie ustaw, umów lub zwyczajów międzynarodowych, jeżeli nie są obywatelami polskimi i nie mają miejsca pobytu stałego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;

- od osób przebywających w szpitalach;

- od osób niewidomych i ich przewodników;

- od podatników podatku od nieruchomości z tytułu posiadania domów letniskowych położonych w miejscowości, w której pobiera się opłatę miejscową albo uzdrowiskową;

- od zorganizowanych grup dzieci i młodzieży szkolnej.

W praktyce dużo wątpliwości powstało w związku ze zwolnieniem osób przebywających w szpitalu uzdrowiskowym. Zasadniczy problem dotyczy odpowiedzi na pytanie: czy jest on szpitalem w rozumieniu art. 17 ust. 2 pkt 2 upol?

Orzecznictwo sądów administracyjnych konsekwentnie pozytywnie odpowiada na to pytanie (por. np. wyroki WSA w Szczecinie z: 4 czerwca 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 3/14; 14 maja 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1512/13; 7 maja 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 35/14).

Naczelny Sąd Administracyjny w orzeczeniach z 22 grudnia 2011 r. (sygn. akt II FSK 1216/10 i II FSK 1217/10), wydanych w czasie obowiązywania ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (dalej: uzoz), uważał, że każdy zakład lecznictwa uzdrowiskowego jest zakładem opieki zdrowotnej, z tą różnicą, że działającym na obszarze uzdrowiska i wykorzystującym jego warunki naturalne przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Zakładami lecznictwa uzdrowiskowego są m.in. sanatoria i szpitale uzdrowiskowe, czyli konsekwentnie należy przyjmować, że status prawny sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych jest zrównany ze statusem zakładu opieki zdrowotnej.

Po zmianie regulacji

Pogląd ten się nie zmienił wraz z uchyleniem uzoz przez ustawę z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (dalej: udl). Jak wskazał WSA w Szczecinie z 14 marca 2013 r. (sygn akt I SA/Sz 921/12), nie ma podstaw do różnicowania w świetle upol szpitali w pojęciu ogólnym od innych szpitali o charakterze specjalistycznym, w tym uzdrowiskowych. W ocenie szczecińskiego sądu, gdyby ustawodawcy zależało na wyeliminowaniu szpitali uzdrowiskowych ze zwolnienia określonego w art. 17 ust. 2 pkt 2 upol, to uczyniłby to wprost w tym przepisie. Tymczasem regulacja posługuje się ogólnym określeniem „szpital", nie różnicując w żadnym przepisie rodzajów szpitali, które podlegają lub nie podlegają zwolnieniu (tak też WSA w Krakowie w wyroku z 16 lipca 2013 r., sygn. akt I SA/Kr 804/13).

W sprawie wypowiedziało się także Ministerstwo Finansów w piśmie z 3 października 2014 r. (znak: PL/LS/ 838/ 9/SIA/14/RD88286). Zdaniem tego resortu ustawa o podatkach i opłatach lokalnych, w celu wyłączenia z obowiązku uiszczenia opłaty uzdrowiskowej, nie różnicuje osób przebywających w szpitalach ze względu na cel pobytu i rodzaj pobieranych świadczeń. Dlatego na podstawie art. 17 ust. 2 pkt 2 upol od osób przebywających w szpitalach uzdrowiskowych nie pobiera się opłaty uzdrowiskowej.

Ważne

Od osób, od których inkasowana jest opłata uzdrowiskowa, nie pobiera się opłaty miejscowej.

Wskazanie inkasenta

Rada gminy w uchwale podatkowej może zarządzić pobór opłat klimatycznych w drodze inkasa oraz określić inkasentów i wysokość wynagrodzenia za inkaso. Tak wynika z art. 19 pkt 2 upol. Jak wskazała RIO we Wrocławiu w uchwale z 21 grudnia 2011 r. (sygn 105/2011), realizacja uprawnienia rady gminy wynikającego z art. 19 pkt 2 upol powinna nastąpić poprzez określenie inkasentów w formie uchwały, która wyznacza cechy indywidualizujące inkasentów w sposób na tyle precyzyjny, aby nie budziło wątpliwości, na kogo obowiązek ten został nałożony.

W orzecznictwie nie tylko podkreślano konieczność określenia cech indywidualizujących podmioty będące inkasentami, ale także wskazywano, jakie to mają być cechy. Można przywołać tu uchwałę RIO w Gdańsku z 8 września 2011 r. (sygn 241/g322/P/11), w której przyjęto, że czynność określania inkasentów przez radę może nastąpić poprzez wyznaczenie konkretnych podmiotów, np. przez wymienienie ich nazwy, imion i nazwisk, opis pełnionych przez daną osobę funkcji czy zajmowanych stanowisk.

Trudności z indywidualizacją

W przypadku opłat klimatycznych wskazanie inkasentów z imienia i nazwiska (a w przypadku osób prawnych i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej ich nazwy) jest trudne. Uwagę na tę kwestię zwrócił WSA w Olsztynie w wyroku z 25 lutego 2015 r. (sygn. akt I SA/Ol 38/15). Zdaniem olsztyńskiego sądu najbardziej efektywnym sposobem poboru tej opłaty jest ustanowienie inkasentem każdego, kto umożliwia osobie fizycznej pobyt dłużej niż dobę poprzez udostępnienie zakwaterowania. Sąd stwierdził, że w przypadku opłaty miejscowej wystarczającą cechą indywidualizującą inkasentów może być wskazanie w uchwale, że są nimi podmioty, które np. posiadają, zarządzają, prowadzą: ośrodki wypoczynkowe, hotele, pensjonaty, kwatery prywatne, gospodarstwa agroturystyczne, campingi, pola namiotowe. Biorąc pod uwagę okoliczność, że organ gminy jest jednocześnie organem prowadzącym ewidencje podmiotów gospodarczych, ustalenie inkasentów nie będzie sprawiało trudności.

Jednocześnie olsztyński sąd uznał, że określenie uchwałą rady gminy inkasentów na podstawie art. 19 pkt 2 upol nie musi być poprzedzone zgodą danego podmiotu na przyjęcie łączących się z tym obowiązków. W ocenie sądu każdy podmiot określony w uchwale rady gminy jako inkasent jest na mocy aktu prawa miejscowego zobowiązany do wykonywania czynności poboru opłaty.

Określenie inkasentów przez radę gminy poprzez rodzaj działalności nie wyłącza stosowania art. 31 Ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, będąca inkasentem jest obowiązana wyznaczyć i zgłosić organowi podatkowemu konkretne osoby, do których obowiązków będzie należało pobieranie opłat i terminowe wpłacanie ich organowi podatkowemu.

Przykład

Prokurator rejonowy wniósł skargę na uchwałę rady gminy w sprawie wysokości opłaty miejscowej. Zarzucił jej, że nie określiła bezpośrednio w uchwale inkasentów z imienia i nazwiska lub nazwy w odniesieniu do osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej. Zdaniem skarżącego jest to konieczne, aby nie budziło wątpliwości, na kogo obowiązek ten został nałożony. Sąd administracyjny oddalił skargę. W uzasadnieniu wyroku wskazał, że niejednolitość opłat lokalnych powoduje możliwość wyboru przez radę gminy sposobu określenia inkasentów z uwagi na rodzaj danej daniny. Sąd stwierdził, w przypadku opłaty miejscowej, że wystarczającą cechą indywidualizującą inkasentów może być wskazanie w uchwale, że są nimi podmioty, które posiadają wymienione obiekty turystyczne: ośrodki wypoczynkowe, hotele, pensjonaty, kwatery prywatne, gospodarstwa agroturystyczne, campingi, pola namiotowe oraz wynajmują domy letniskowe i inne podobne obiekty. W ocenie sądu pewne wątpliwości mogłoby jedynie budzić sformułowanie „inne podobne obiekty", jednakże literalne odczytywanie treści całego zapisu uchwały wskazuje, że mają to być obiekty podobne do domów letniskowych, a zatem np. przyczepy campingowe. Tym samym interpretacja tego postanowienia uchwały nie stwarza trudności (na podstawie wyroku WSA w Olsztynie z 25 lutego 2015 r., sygn. akt I SA/Ol 56/15).

podstawa prawna: art. 17, art. 19 pkt 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 849 ze zm.)

podstawa prawna: art. 9, art. 31 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 613)

podstawa prawna: § 2–4 rozporządzenia Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 r. w sprawie warunków, jakie powinna spełniać miejscowość, w której można pobierać opłatę miejscową (DzU nr 249, poz. 1851)

podstawa prawna: pkt 4 lit. b i d obwieszczenia ministra finansów z 7 sierpnia 2014 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych w 2015 r. (MP z 2014 r., poz. 718)

Gmina, która posiada korzystne warunki klimatyczne, zdrowotne i krajobrazowe może pobierać tzw. opłatę klimatyczną. Pojęcie to obejmuje dwie daniny, tj. uzdrowiskową i miejscową. Tę pierwszą naliczają gminy będące uzdrowiskami, a drugą jednostki wpisane do wykazu prowadzonego przez właściwego wojewodę w porozumieniu z ministrem środowiska.

Opłaty klimatycznej nie ściąga się z więcej niż z jednego tytułu. Z art. 17 ust. 2a ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: upol) wynika, że od osób, od których ściąga się opłatę uzdrowiskową, nie pobiera się opłaty miejscowej. Zasady ustalania i poboru oraz terminy płatności i wysokość stawek tych danin określa uchwała rady gminy. Zapisy tego aktu muszą być zgodne z art. 17 i art. 19 upol. Problem tkwi w tym, że te regulacje nie są jasne. Lepiej lub gorzej wątpliwości starają się rozwiązać sądy administracyjne.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów