Pomimo utrzymujących się niskich stóp oprocentowania Niemcy jeszcze nigdy nie odłożyli na najrozmaitszych kontach oszczędnościowych tyle pieniędzy co w ubiegłym roku. Ogólne zasoby pieniężne niemieckich gospodarstw domowych wzrosły w 2017 roku o 5 procent w stosunku do roku 2016 i wyniosły iście astronomiczną sumę 5 bln 857 mld euro. Poinformował o tym w piątek (13.04.2018) we Frankfurcie nad Menem Niemiecki Bank Federalny. Tak duży wzrost zasobów pieniężnych wiąże się m.in. ze wzrostem cen akcji na giełdzie.
Co prawda Niemcy w dalszym ciągu wolą inwestować w bezpieczne lokaty, ale w ostatnim czasie ponownie wzrasta ich zainteresowanie kupnem akcji i funduszami inwestycyjnymi. Niskie oprocentowanie kredytów bankowych sprawiło, że popyt na nie rośnie. W ostatnim kwartale ubiegłego roku Niemcy zaciągnęli pożyczki na ok. 12 mld euro. Jak zwykle największym powodzeniem cieszą się kredyty mieszkaniowe.
Krytyka ze strony Związku Socjalnego VdK
Związek Socjalny VdK zwrócił uwagę, że różnice między bogatymi i biednymi w Niemczech nie powinny się pogłębiać jeszcze bardziej. Obowiązkiem polityków jest zapobiec dalszemu zróżnicowaniu majątkowemu w społeczeństwie. "Jeśli z jednej strony coraz więcej osób skazanych jest na życie z zasiłku społecznego, który z trudem wystarcza na zaspokojenie ich elementarnych potrzeb, a z drugiej wciąż rosną prywatne fortuny najbogatszych, to ma to fatalny wpływ na dalszy bieg spraw w naszym kraju", oświadczyła prezes VdK Ulrike Mascher.
Prywatne gospodarstwa domowe w Niemczech gromadzą pieniądze w gotówce albo wpłacają je na konta depozytowe na żądanie i otwarte konta oszczędnościowe. W czwartym kwartale roku ubiegłego wpłacono na nie 41 mld euro i nie wycofywano z nich większych sum na bardziej atrakcyjne inwestycje. W rezultacie pod koniec 2017 roku zgromadzono na nich łącznie 2 bln 311 mld euro, co odpowiada ok. 39 procentom wszystkich zasobów pieniężnych mieszkańców Republiki Federalnej.
Największą popularnością cieszą się w RFN w dalszym ciągu najrozmaitsze ubezpieczenia, w które w trzech ostatnich miesiącach roku ubiegłego Niemcy zainwestowali prawie 15 mld euro. W ten sposób ich poziom sięgnął łącznie ok. 2 bln 174 mld euro. W gorszej sytuacji są ci, którzy oszczędzają pieniądze, trzymając je na lokatach terminowych z możliwością codziennego dysponowania pieniędzmi oraz na wkładach długoterminowych, ponieważ ich realne oprocentowanie w pierwszym kwartale tego roku było ujemne i wyniosło minus 1,30 procent. Wskutek tego ci, którzy w ten sposób oszczędzali, stracili 7,1 mld euro, albo 86 euro w przeliczeniu na głowę.